Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 11:07
Reklama
Reklama
Reklama

Budowa łącznika z Polem Południowym będzie miała kilka etapów i nie skończy się na ulicy Przyjaźni

Budowa łącznika z Polem Południowym będzie miała kilka etapów i nie skończy się na ulicy Przyjaźni
Łącznik z Polem Południowym jest niezwykle ważną kwestią dla mieszkańców sąsiednich osiedli. Droga będzie budowana w kilku etapach. Pierwszy z nich połączy obwodnicę z ulicą Energetyków. Kolejny, kluczowy dla mieszkańców osiedli, umożliwi dojazd na ulicę Naftową.

Na Polu Południowym wkrótce naprawdę wiele będzie się działo. Niedawno 33 hektary terenu zakupiła spółka EKO-OKNA S.A, która wybuduje zakład produkcyjny, a już niedługo stawianie fabryki rozpocznie koreański Foosung. Mieszkańców martwi jednak kwestia dojazdu do firm, obawiają się, że ciężkie pojazdy będą notorycznie przejeżdżać przez osiedla mieszkaniowe. Łączniki, które są w planach inwestycyjnych miasta, mają rozwiązać ten problem. To zagadnienie poruszono na ostatniej sesji rady miasta.

Radny Tomasz Scheller wyraził w imieniu mieszkańców osiedla Sławięcice obawę, że wciąż nie ma dojazdu na Pole Południowe, a druga cześć łącznika nie jest jeszcze nawet w fazie projektowania.

- Mieliśmy zagwarantowane, że to będzie całościowe zadanie, czyli łącznik jest łącznikiem, a nie tylko jego częścią. Kiedy to nastąpi? Bo z tego co widzę, póki co nikt o tym nie myśli - mówił podczas sesji radny Tomasz Scheller.

Do słów radnego ustosunkował się zastępca prezydenta miasta Artur Maruszczak, podkreślając, że nieprawdą jest to, iż gmina o tym nie myśli.

- Rozumiem, że radny pyta o szersze ujęcie tego łącznika niż ten, który połączy obwodnicę z ulicą Energetyków, a dokładniej skrzyżowanie ulicy Energetyków i ulicy Przyjaźni. Dalej chcemy to ciągnąć w stronę Pola Południowego. Mamy już takie porozumienie podpisane z Grupą Azoty Kędzierzyn, z powiatem, z Kędzierzyńsko-Kozielskim Parkiem Przemysłowym i JPM Holding. Wspólnie realizujemy te zadania. Są przewidziane na kilka etapów. Jednym z nich jest fragment między ulicą Spacerową a ulicą Energetyków. Tak więc przymierzamy się do tego zadania, nawet wystąpiliśmy do marszałka województwa opolskiego o dofinansowanie. W tym roku chcemy wykonać dokumentacje projektowe na tę część łącznika - wyjaśnia Artur Maruszczak.

Rady Scheller przewiduje, że zapewne firma Foosung rozpocznie swoje prace w tym roku. Obawia się, że w Sławięcicach pojawi się jeszcze więcej ciężkiego transportu.

- Łącznik nas ratuje, gdy zostanie w pełni wybudowany, a nie tylko w częściach - mówił Tomasz Scheller.

- Wiadukt to kolejny odcinek, u nas nazwany trzecim, to droga powiatowa i to powiat, z tego co wiem, już opracowuje dokumentację. Starają się w tym temacie o fundusze z Nowego Ładu i będą chcieli powiększyć światło przejazdu, zrobić modernizację drogi do skrętu w ulicę Naftową - odpowiedział Artur Maruszczak.

Jak zaznacza Artur Maruszczak odcinek do ulicy Naftowej pozwoli całkowicie wyeliminować ruch z osiedli mieszkaniowych.

- Jeśli chodzi o pierwszy etap, czyli łącznik do ulicy Energetyków, to jesteśmy na etapie decyzji środowiskowej, która się uprawomocnia. Projektant kończy dokumentację w celu uzyskania ZRID-u, później ogłosimy przetarg. Realizacja zadania planowana jest na koniec tego roku lub początek kolejnego. Zakończenie planowane jest na rok 2024. Jeśli chodzi o następny odcinek, który jest ważny dla między innymi mieszkańców Sławięcic, to tak jak powiedziałem, w tym roku chcemy ruszyć z dokumentacją - zaznaczył zastępca prezydenta.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Szymczyk 17.02.2022 22:22
A oni troje to do każdego będą z kwiatami jeździć, czy tylko do wylosowanych?

kolego z pracy 17.02.2022 10:26
A jak Staszek, Kazik, Zbyszek czy Wiesiek mieli 45 lecie pracy zawodowej to o nich nikt nie wspomniał... Lecz o ważnych tego miasta to nie zapomną i naskrobią artykuł.

BacznyObserwator 17.02.2022 10:24
ale szatni czy szafek dla uczniów nie ma do dzisiaj . . . no oczywiście grono nauczycielskie ma gdzie odłożyć swoje kurtki, czapki i ew. przebrać zimowe buty a dzieci cały dzień to noszą na sobie . . . a mamy już jakby rok 2022 i szkołę w dużym mieście powiatowym, może dyrektora z wioski zatrudnić, tam jakoś potrafią

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ