Władze miasta z wizytą w Kłodnicy. Będą kolejne spotkania z radami osiedli

W końcu przyznałeś się do swej głupoty. ?

Bezdomni ludzie też walczą o życie a śmietniki są zamykane na klucz. Jak teraz mają zdobyć na pożywienie?? Wstyd i chanba.

W ogóle nie mieć zwierząt, a posiadać ich ponad miarę zdrowego rozsądku w określonych warunkach, jest kolosalną różnicą. Więc rusz trochę i ty makówką i postaraj się zrozumie co miałem na myśli pisząc swoje zdanie w temacie. Cristopherze ( co by lepiej brzmiało).Cristopher. Oj kurcze.

Co za brednie... A to ponoć ja jestem najgłupszy... Czuję się zdetronizowany.

Jakby każdemu się tak wydawało co tobie podpisujący się zx to ludzie w ogóle nie mieli zwierząt bo czekali by na śmierć. Także rusz trochę gówką i pomyśl nim coś ponownie napiszesz.

Wiele urzędów w Polsce przygarnia bezdomniaki. My mamy UM starostwo i całą masę budynków od muzeum do bibliotek. Państwo radni , urzędnicy , prezydent i starosto. przyznajecie jakaś kwotę i sprawa załatwiona ?!Wiecznie kopiujecie pomysły z innych miast. dlaczego tego nie skopiujecię? Pewnie za mało medialne. kk24 w swej siedzibie ma jakiegoś bezdomniaka? Czy tylko smaruje łzawe atrykuły?.może trochę inicjatywy by się przydało

Samotna kobieta naprzygarniała kotów jakby sobie sprawy nie zdawała że nie będzie żyć wiecznie. Takie postępowanie nie świadczy o miłości do zwierzą, a wręcz odwrotnie.

Daj przykład. No proszę!

To straszne ,biedna kobieta i kotki :( To dla nich szok ,życie się dla nich zmieniło w horror ....gdybym tylko mogła pomóc to bym przygarnęła ,niestety sama nie pomogę ,wiem jak to jest mieć dużo kotków ,strasznie dużo kasy na nie idzie, pomagam także bezdomnym .Do tego weterynarz ,jak się ma kotki to ciężko jest z pieniędzmi ,one są członkami rodziny więc trzeba o nie dbać dlatego szanuję każdą osobę przygarniającą z ulicy zwierzaki ,która pomaga bezdomnym za cenę wielu wyrzeczeń ....Dobrze ze są tacy którzy chcą pomóc tym kotkom i je karmią ,mam tez nadzieje że znajda się domki dla tych biedaków ,chociaż prawda jest taka że raczej nikt ich nie przygarnie :(

No proszę wiecznych dyskutantów niech sprobują pomóc.Ponad podziałami.