Mieszkańcy budynków położonych w sąsiedztwie marketu Lidl na osiedlu Piastów od kilku miesięcy nie mogą spać spokojnie. W godzinach nocnych w sklepie notorycznie uruchamia się syrena alarmowa. Mimo wielokrotnych apeli i próśb ze strony mieszkańców, jak do tej pory nie udało się rozwiązać problemu.
Problem pojawił się kilka miesięcy temu, gdy sklep przebudowywano. Podczas nocnych dostaw towaru w sklepie uruchamia się alarm. Jak informują nasi czytelnicy, syrena wyje zazwyczaj przez kilkanaście minut, choć zdarza się też, że sygnały dźwiękowe są emitowane nawet przez 1,5 godziny.
- Kilkukrotnie zgłaszaliśmy sprawę do centrali sieci, która zapewniała nas, że zajmie się sprawą, ale jak do tej pory nie widzimy żadnych efektów. W czasie uruchamiania się alarmu w sklepie obecny jest jego personel, ale także z ich strony nie ma żadnej reakcji. Jedynym rozwiązaniem jest wzywanie policji, dopiero po przyjeździe radiowozu alarm jest wyłączany - przekazał nam jeden z czytelników.
Po interwencji mieszkańców skontaktowaliśmy się z biurem prasowym sieci, ale mimo upływu kilku tygodni nie doczekaliśmy się żadnej reakcji. O sprawę zapytaliśmy również rzecznika prasowego kędzierzyńsko-kozielskiej policji. - Sprawa jest nam znana, funkcjonariusze przeprowadzili rozmowę z personelem sklepu, który zadeklarował, że zajmą się problemem. Jeśli tak się nie stanie i mieszkańcy złożą zawiadomienie o zakłócaniu ciszy nocnej, to podejmiemy dalsze czynności - zadeklarowała nadkomisarz Magdalena Nakoneczna.
https://www.youtube.com/watch?v=C9PK6olr-2I
Wideo nadesłane przez czytelnika.
Uciążliwe sąsiedztwo na osiedlu Piastów. Nocne alarmy w Lidlu zakłócają spokój mieszkańców
- Redakcja
- 13.01.2022 10:21
Napisz komentarz
Komentarze