Sąsiedzi, którzy od dłuższego czasu nie mieli kontaktu ze starszym mężczyzną, postanowili zadzwonić pod numer alarmowy. W budynku przy ulicy Piastowskiej interweniowała policja oraz straż pożarna. Przed podjęciem próby siłowego otwarcia drzwi do mieszkania na klatce schodowej pojawił się senior. Oświadczył on, że był na zakupach i nie wymaga pomocy. Interwencje potraktowano jako alarm fałszywy w dobrej wierze.


Napisz komentarz
Komentarze