We wtorek radni rady miasta Kędzierzyna-Koźla uchwalili plan dochodów i wydatków gminy na przyszły rok. Głosowanie poprzedziła długa dyskusja.
Projekt budżetu omówiła prezydent Sabina Nowosielska. Planowane w przyszłym roku dochody i przychody miasta wyniosą 330,82 mln zł, w tym dochody bieżące 271,3 mln zł, majątkowe 19,95 mln zł, zaś przychody 39,49 mln zł. 10,9 mln zł będzie pochodziło ze sprzedaży majątku gminnego.
Wydatki miasta wyniosą 330,82 mln zł. W tej kwocie wydatki majątkowe, a więc inwestycje, pochłoną 40,9 mln zł. Kwota będzie wyższa niż w tym roku. Wydatki bieżące zaplanowano na poziomie 277,9 mln zł. Największą kwotę w tej części budżetu, ponad 97 mln zł, pochłonie utrzymanie oświaty. Kolejna pozycja stanowi "rodzina" (43,5 mln zł) - to głównie pieniądze, które miasto otrzymuje na realizację świadczenia 500 plus.
- Przyszły rok naprawdę będzie ciężki, konsekwencje pandemii dopiero nadchodzą, to będzie przyszły i kolejny rok, do tego dochodzi kryzys energetyczny - mówiła prezydent Sabina Nowosielska, dodając, że na budżecie miasta mocno odbija się również wzrost płac. Wydatki rosną jednak praktycznie we wszystkich sferach funkcjonowania miasta, co w największej mierze wynika z sytuacji gospodarczej i wzrostów cen.
W części inwestycyjnej najwięcej kosztować będą zadania drogowe - to m.in. kontynuacja remontu ulic wokół rynku, ulicy Pamięci Sybiraków, Dworcowej, Słowackiego, Gajdzika, budowa ścieżek rowerowych. Miasto rozpocznie też budowę przedszkola w Cisowej, stworzy kuchnię w PSP nr 6, zagospodaruje plac przed PSP nr 19, wybuduje salę gimnastyczną przy szkole w Rogach oraz stworzy dokumentację dla sali gimnastycznej przy PSP nr 9.
Rozpocznie się tworzenie toru rowerowego przy boisku w Blachowni, nastąpi wymiana oświetlenia w Hali Azoty, wybudowana zostanie również przystań kajakowa w Sławięcicach, prowadzona będzie dalsza rewitalizacja kompleksu zamkowego. Na kontynuację programu wymiany starych pieców miasto wyda 2 mln zł.
Zadłużenie miasta na koniec 2021 wynosi 119 mln zł, 3 lata temu wynosiło 146 mln, w tym roku gmina nie zaciągnęła kredytu. Jak zaznaczyła prezydent Sabina Nowosielska, miasto pożyczało pieniądze głównie w celu sfinansowania wkładu własnego do projektów unijnych. W latach 2015-2021 inwestycje miasta wyniosły ponad 312 mln zł.
Projekt budżetu pozytywnie zaopiniowała Regionalna Izba Obrachunkowa, która uznała, że relacja dochodów i deficytu miasta mieści się w przedziałach określonych przepisami. Uchwała uzyskała również pozytywną opinię wszystkich komisji problemowych rady miasta.
Głosowanie nad przyjęciem uchwały poprzedziła dyskusja. Radny Grzegorz Chudomięt krytycznie ocenił założenia budżetu, zwracając uwagę na rosnącą dysproporcję pomiędzy dochodami bieżącymi a wydatkami bieżącymi.
- Budżet jest księgowo zrównoważony, a więc lewa strona równa się prawej, ale nie jest to budżet zrównoważonego rozwoju. Dochody nie są w stanie sprostać wydatkom. Będziemy musieli posiłkować się środkami obcymi. Powinniśmy zastanowić się, czy wszystkie inwestycje są niezbędne i potrzebne oraz pamiętać o tym, że wiele z tych zadań generuje potem wydatki na utrzymanie - komentował Grzegorz Chudomięt, prognozując również, że w kolejnych latach niekorzystna sytuacja finansowa będzie się utrzymywać, co oznacza dalszy wzrost kosztów.
- Od 2006 roku, odkąd zasiadam w radzie miasta, nie było nadwyżki wydatków bieżących nad dochodami bieżącymi (...) W przypadku firmy byłaby to sytuacja tragiczna, oznaczałoby to, że leci na stracie i brakujące kapitały należałoby pokrywać. Duży wpływ na to miały zmiany prawne ograniczające dochody samorządów, ale to nie całe rozgrzeszenie, powinniśmy zapytać, czy zrobiliśmy wszystko, aby zmniejszać koszty tam, gdzie luka pomiędzy dochodami i wydatkami jest największa - mówił także radny Andrzej Kopeć.
W podobnym tonie wypowiedział się Marek Piasecki, który zapowiedział, że radni Klubu Radnych Niezależnych będą głosować przeciw projektowi.
- Możemy oszczędzać, nie robiąc nic, tak jak wtedy, gdy zastałam miasto, albo robiąc po jednej ulicy, ale wtedy nic nie będzie się zmieniać. Trzeba korzystać z funduszy unijnych, gdy one są - odpowiadała prezydent Nowosielska. - Zawsze w ciągu roku są dodatkowe wpływy, które sprawiają, że różnica między dochodami a wydatkami się zaciera, nie widzę zagrożeń i uważam, że w tych dwóch kadencjach zmieniliśmy nasze miasto, uważam, że budżet jest bezpieczny, niemniej uważnie przyglądamy się kosztom - zapewniła.
Radny Michał Nowak z Platformy Obywatelskiej zwrócił uwagę na brak wniosków do budżetu ze strony opozycji.
- Może warto dać jakiś przekaz do społeczeństwa, żebyśmy wiedzieli, co wam się w tym budżecie nie podoba, bo słyszymy, że będzie sprzeciw, ale nie wiemy, jak chcielibyście te klocki poukładać - stwierdził. - To będzie wymagający, ale dobrze zaplanowany budżet. Mam nadzieję, że nadchodzące trudne lata uda nam się przetrwać.
Do jego słów odniósł się Grzegorz Chudomięt, mówiąc, że radnych z jego klubu nikt nie pytał o zdanie, a wnioski do budżetu, z uwagi na większość w radzie miasta, nazwał "stratą czasu". Później głos zabrał także Dominik Szustakiewicz z PiS, który nie zgodził się z tezą Nowaka, jakoby opozycja nie miała swoich wniosków.
- Jeśli chodzi o mnie, co roku składam wnioski do budżetu, zawsze proszę, by mniejsze czy większe zadania ująć - mówił, następnie skupiając się relacji dochodów i wydatków miasta. - Wystąpienie deficytu operacyjnego, na co zwróciła uwagę Regionalna Izba Obrachunkowa, będzie miało negatywne skutki dla potencjału finansowego naszego miasta - powiedział.
Prezydent Sabina Nowosielska zwróciła się natomiast do radnych opozycyjnych, aby zaproponowali, które inwestycje wyrzucić z budżetu i gdzie obcinać wydatki.
- Prezydent Nowosielska wykazuje się dużą elastycznością i skutecznością w pozyskiwaniu środków zewnętrznych, to widać, jak nasze miasto się zmienia, to dobrze zaprojektowany budżet w warunkach, jakie mamy, dlatego nasz klub zagłosuje za jego przyjęciem - zapowiedział radny Adam Oczoś, przewodniczący Klubu Radnych Sabiny Nowosielskiej-Koalicja Obywatelska.
Ostatecznie uchwała została przyjęta 14 głosami za, 5 radnych było przeciw, 3 wstrzymało się.
Prezydent Sabina Nowosielska podziękowała radnym za zaufanie i poprosiła o wsparcie przy realizacji uchwały w bardzo trudnym, jak sama przyznała, nadchodzącym roku.
Taki będzie 2022 rok w Kędzierzynie-Koźlu. Dochody i wydatki zaplanowane. Radni przyjęli budżet
- 21.12.2021 12:27
Napisz komentarz
Komentarze