Seniorzy chcą przywrócenia dyżurów nocnych aptek. Uważają, że to niezbędne w tak dużym mieście

Jak zdecydowała rada powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego, od stycznia nie będzie dyżurów nocnych i świątecznych aptek w naszym powiecie. Sprzeciwiają się temu radni Miejskiej Rady Seniorów, uważając to posunięcie za szkodzące osobom starszym. Pojawił się pomysł utworzenia apteki przyszpitalnej.

Powiat kędzierzyńsko-kozielski dołączy od stycznia do innych powiatów, które również zrezygnowały z dyżurów nocnych i świątecznych aptek. Decyzję taką podjęto w związku z problemami kadrowymi aptek, właściciele tłumaczyli sytuację panującą epidemią koronawirusa. Apteki nie były w stanie zabezpieczyć się kadrowo w czasie dyżurów. W rzeczywistości i tak często nie funkcjonowały w czasie dyżurów.

Decyzja radnych wywołała oburzenie wśród seniorów, którzy nie mają zamiaru zaakceptować faktu, że w tak dużym powiecie nie będzie dyżurować żadna apteka.

- Najbliższy dyżur apteki będzie w Opolu. To nie jest normalne, aby w tak dużym mieście, jakim jest Kędzierzyn-Koźle, nie można było kupić leków, gdy pojawi się nagła potrzeba. Ten problem dotknie najbardziej osoby najstarsze, które i tak są skazane na pomoc innych. Ludzie burzą się i zgłaszają nam swoje niezadowolenie, liczą na nasze działanie - mówi Teresa Bączkowska, przewodnicząca Miejskiej Rady Seniorów w Kędzierzynie-Koźlu.

Na dniach na biurko starosty powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego trafi pismo Miejskiej Rady Seniorów wnioskujące o przywrócenie dyżurów aptek. Teresa Bączkowska sugeruje stworzenie apteki przyszpitalnej, w której będzie można wykupić niezbędne leki.