Przedświąteczna gorączka rozpoczyna się na dobre. Oznaki zbliżającego się Bożego Narodzenia są widoczne niemal na każdym kroku. Za jednym wyjątkiem – główna arteria miasta i bodaj najbardziej reprezentatywna ulica Kędzierzyna-Koźla pozbawiona jest świątecznych akcentów.
Wszystkie większe ulice na terenie miasta w ostatnich dniach zostały ozdobione świątecznymi elementami. Wyjątkiem jest ulica Kozielska, na co zwróciła uwagę nasza czytelniczka Marta.
- To obecnie najładniejsza droga w mieście, która aż się prosi o przyozdobienie. Girlandy ze światełkami przewieszone w poprzek ulicy wyglądałyby bardzo fajnie – napisała do nas.
O sprawę zapytaliśmy władze miasta. Okazuje się, że miłośnicy świątecznych klimatów w tym roku nie uświadczą ich na wyremontowanej Kozielskiej.
- W tej chwili nie ma możliwości podłączenia świątecznego oświetlenia na ulicy Kozielskiej, bo latarnie nie są do tego przystosowane. Będziemy starali się to zrobić, ale nie wiemy, czy uda nam się w tym roku. Na pewno będzie to poprawione w roku przyszłym – powiedział wiceprezydent miasta Artur Maruszczak.
Pytanie: czy ozdoby świąteczne to jest naprawdę priorytet przy remontach miejskich dróg? Nieważne bezpieczeństwo, nieważne sprawne przemieszczanie się przez miasto, nieważne interesy kierowców, rowerzystów i pieszych, nieważne dodatkowe obciążenia dla budżetu - najważniejsze że nie ma świątecznych "dupsów" które mogą rozpraszać użytkowników drogi doprowadzając do niebezpiecznych sytuacji. Czy to jest naprawdę aż tak ważne? Pewnie byłoby przyjemnie gdyby wisiały świąteczne ozdóbki, ale to nie jest pochód pierwszomajowy tylko rodzinne święta... Nie ma o co bić piany.
jan
17.12.2015 20:36
kolejny bubel, skoro nie mozna cos powiesic, a po co wieszac? za prad ktos placi, pan, pani placi, moze i lepiej, ze nie ma ?
Leszek Pietrzak
Napisz komentarz
Komentarze