Kozielski szpital od poniedziałku znów ma przyjmować wyłącznie pacjentów z koronawirusem

Pacjenci, którzy obecnie przebywają na szpitalnych oddziałach będą przenoszeni do innych placówek w regionie, bądź wypisywani do domów, jeśli ich stan zdrowia na to zezwoli.

W czwartej fali koronawirusa szpital w Koźlu miał uniknąć trudnej sytuacji z poprzednich miesięcy, kiedy przekształcano go w placówkę jednoimienną. Jako pierwsze do walki z wirusem wyznaczone zostały inne placówki w regionie, dopiero w dalszej kolejności to do Kędzierzyna-Koźla mieli trafiać pacjenci z koronawirusem. Stąd decyzja, którą podczas trwających obrad rady powiatu przedstawił starosta Paweł Masełko jest bardzo dużym zaskoczeniem.

- Sto procent łóżek szpitala w Koźlu będzie przekształcone w miejsca covidowe. To informacja z wczoraj, którą przekazał nam NFZ - doprecyzował dyrektor szpitala Jarosław Kończyło.

Radny Piotr Jahn dopytywał o pacjentów, którzy obecnie znajdują się na oddziałach szpitala. W odpowiedzi dyrektor lecznicy poinformował, że chorzy, których stan zdrowia na to pozwoli będą wypisywani do domów, pozostali trafią do innych placówek w regionie. Prowadzone są rozmowy ze szpitalem w Nysie, który miałby przejąć pacjentów z Koźla.