Po zmianach administracyjnych na Ukrainie, gdzie na nowo ustalono granice tamtejszych powiatów oraz kompetencje i zadania, włodarze z zainteresowaniem patrzą na samorządy w Polsce. Tak dzieje się chociażby w przypadku powiatów kałuskiego oraz wyżnickiego. Jego przedstawiciele gościli na Opolszczyźnie.
Starosta kałuski Mihailo Lavriv oraz starosta wyżnicki Mihailo Andriuk spotkali się ze starostą Pawłem Masełkiem oraz wicestarostą Józefem Gismanem. Nie jest wykluczone, że zawiązanie ściślejszej współpracy zakończy się podpisaniem umowy partnerskiej samorządu z Kędzierzyna-Koźla z powiatem wyżnickim.
- Myślimy tu o personelu medycznym z Ukrainy, który moglibyśmy ściągnąć do nas, ale chodzi też o wymianę młodzieży ze szkół oraz kontakty wokół biznesu. Partnerstwo ułatwiłoby nam osiągnięcie tych celów – mówi Paweł Masełko, starosta powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego.
- Nasi goście pytali o wiele spraw, w wielu tematach mają obawy, co zrozumiałe. Kiedy nasz kraj przechodził reformę samorządową ponad 20 lat temu, mierzyliśmy się z wieloma trudnymi wyzwaniami, musieliśmy sprostać wielu problemom – podkreśla wicestarosta Józef Gisman, który w reformie samorządowej uczestniczył od początku jej wprowadzania.
Powiat kałuski jest partnerem powiatu opolskiego. Jednym z efektów współpracy jest fakt, że grupa młodzież z Ukrainy uczy się w Zespole Szkół w Prószkowie. Powiat opolski umożliwia im uzyskanie wykształcenia w Polsce, ale też otrzymuje subwencję oświatową na każdego ucznia, co jest ważne szczególnie w warunkach niżu demograficznego. Niewykluczone, że powiat wyżnicki zyska nowych partnerów – powiat kędzierzyńsko–kozielski, z którego władzami, z inicjatywy opolskiego starosty Henryka Lakwy spotkali się włodarze w ostatnim dniu wizyty delegacji w Polsce.
Samorządowcy z Ukrainy szukają partnera w Polsce. Możliwe, że zostanie nim nasz powiat
- Michał Natyna
- 22.11.2021 08:03
Napisz komentarz
Komentarze