Krzysztof Słowik
Uchwała została wprowadzona do porządku obrad na wniosek radnych klubu Sabiny Nowosielskiej-Koalicji Obywatelskiej.
O głos już na etapie wprowadzenia uchwały do porządku obrad poprosił radny Fabian Pszon ze Zjednoczonej Prawicy. Jak argumentował, jest oburzony, że tego rodzaju uchwała, dotykająca bardzo szerokiego zakresu ze sfery politycznej, jest wprowadzana na sesję w ostatniej chwili, a więc w dniu obrad. Jak powiedział, uważa, iż jest to nieuczciwe i uderzające w pracę rady. Apelował o rezygnację z wprowadzania projektu i odłożenie sprawy do kolejnej sesji.
Na drodze głosowania projekt wszedł jednak do porządku obrad - 13 radnych było za, 7 przeciw.
"Rada Miasta Kędzierzyn-Koźle wyraża także obawę, że ów wyrok jest początkiem
procesu zmierzającego do wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej. Członkostwo naszego
kraju w Unii jest niezwykle istotne nie tylko dla obywateli, ale także dla samorządów. Miasto Kędzierzyn-Koźle w ostatnich 17 latach zmieniło się nie do poznania, w ogromnej mierze dzięki funduszom unijnym (...) W trosce o przyszłość naszej Ojczyzny, miasta Kędzierzyn-Koźle i jego mieszkańców, wzywamy rząd Rzeczypospolitej Polskiej oraz Trybunał Konstytucyjny do respektowania prawa Unii Europejskiej, Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz zaprzestania podważania miejsca Polski na arenie międzynarodowej" - czytamy w pierwotnym projekcie oświadczenia (przed zmianami), pełna pełna treść na dole artykułu.
Stanowisko Klubu Radnych Sabiny Nowosielskiej-Koalicji Obywatelskiej przedstawił jego przewodniczący Adam Oczoś. W ostrych słowach skrytykował politykę rządu, mówiąc m.in., że władza niszczy system sądownictwa i mechanizmy demokratyczne. Mówił także o poparciu Polaków dla członkostwa w Unii Europejskiej, przestrzegając, że obecnie działania rządu zmierzają do polexitu.
Natychmiast w kontrze stanął radny Fabian Pszon. Zaczął od tego, że od wyroku minęły 3 tygodnie, zatem można było zasygnalizować debatę wcześniej, wówczas radni mogliby się do niej przygotować. "Robienie wrzutki" na ostatnią chwilę, jego zdaniem, jest okazaniem braku szacunku dla radnych będących w mniejszości. Następnie próbował rozwinąć dyskusję z radnym Oczosiem na temat istoty wyroku, jednak ten odpowiedział, że przedstawił już stanowisko klubu. Pszon użył także argumentu, że podobne wyroki określające relacje prawa krajowego do unijnego podejmowały także sądy w innych krajach.
Chwilę później do dyskusji włączył się przewodniczący rady miasta Ireneusz Wiśniewski, również bardzo dosadnie wypowiadając się o polityce partii rządzącej w relacjach z Unią Europejską, co gorliwe kwestionował radny Pszon.
Po długim wywodzie na temat obecnej sytuacji politycznej radny Grzegorz Chudomięt skwitował, że stanowisko rady miasta i tak nie ma sensu, porównał je do "głośnego chrząknięcia", dając w ten sposób do zrozumienia, że nikt nie będzie się z nim liczył. Radny złożył także wniosek o modyfikację projektu stanowiska. Chciał, aby wykreślono z niego fragment mówiący o tym, że gdyby nie fundusze unijne, nie zrealizowano by wielu inwestycji na terenie miasta.
Głos zabrał także Michał Nowak, główny autor projektu stanowiska. Jak stwierdził, uważa, że skierowanie go na sesję dopiero dziś nie jest niczym nagannym, ponieważ dość szybko można się z nim zapoznać i dla każdego, kto śledzi wydarzenia, opisane w nim kwestie powinny być znane. Następnie podważał umocowanie Trybunału Konstytucyjnego ze względu na sposób powołania sędziów, mówił, że sąd ten nie ma kompetencji do oceny traktatów, a członkostwo w Unii nie polega na tym, aby wybierać dla siebie tylko to, co nam pasuje. Nowak, odnosząc się do wniosku Chudomięta, zapowiedział, że zmieni treść stanowiska, aby wybrzmiewało ono, że inwestycji "może by nie było". W reakcji Grzegorz Chudomięt wycofał swój wniosek.
Radny Tomasz Scheller pytał autorów stanowiska, czy naprawdę sądzą, że rząd zwróci uwagę na głos gminy w sytuacji, gdy nie słucha Unii Europejskiej. Uznał, że jest to wyłącznie akcja polityczna, na co, jego zdaniem, rada miasta nie jest odpowiednim miejscem. Dziwił się, po co sprawy krajowe czy międzynarodowe sprowadzane są na forum gminy. Jego zdaniem konfliktuje to radnych, którzy marnują czas, zamiast zajmować się problemami mieszkańców.
Ostatecznie uchwała przyjmująca stanowisko została przyjęta 14 głosami za i 3 przeciw.
Napisz komentarz
Komentarze