Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 12 maja 2024 07:14
Reklama
Reklama

Jakie zasłony do turkusowych ścian?

Jakie zasłony do turkusowych ścian?
Kolory typu turkusowy czy butelkowa zieleń najczęściej można spotkać w formie dodatków. Są nimi np. wazony, figurki, ozdobne szkło czy poszewki na kanapowe poduszki. Tymczasem takie wyraziste kolory świetnie prezentują się na ścianach! Wbrew obiegowej opinii nie pomniejszają one optycznie pomieszczenia, o ile zostanie ono odpowiednio zaplanowane i urządzone. Wówczas to właśnie kolory nadają wnętrzu wyrazu i niepowtarzalnego charakteru.

Zasłony - to one rozświetlą pomieszczenie!


Decydując się na turkusowe ściany, warto postawić na kontrastowe zasłony. Turkus to paradoksalnie kolor, do którego pasuje praktycznie wszystko. Aby nieco rozświetlić pomieszczenie lub nadać nieco nadmorskiego klimatu, zasłony powinny mieć kolor biały, kremowy lub lekko szarawy. Z turkusem doskonale komponują się zasłony w kolorze musztardowym, żółtym lub złotym. Fani pudrowego różu lub fioletu, także mogą pomalować swoje ściany na turkusowo i dobrać zasłony w ulubionych odcieniach fioletu i różu. Ciekawym połączeniem mogą być również turkusowe ściany oraz czerwone zasłony.

Zasłony można dowolnie upinać, wykorzystując do tego różnego rodzaju taśmy ozdobne lub popularne chwosty. Dostępne są także opaski, np. z kryształkami w stylu glamour. Dzięki temu, zasłony mogą spełniać nie tylko funkcje praktyczne, ale także i ozdobne.

Firany na przelotkach - subtelny dodatek


Firanki to ciesząca się niesłabnącą od dekad popularnością dekoracja okienna. Obecnie bogato zdobione koronkowe firanki, ustępują miejsca tym gładkim, niezwykle subtelnym, wręcz przeźroczystym. Stanowią one doskonałe tło dla zasłon, a także nie zasłaniają kwiatów na okiennych parapetach. Nie ograniczają także dostępu światła do pomieszczenia, a przy tym dyskretnie osłaniają wnętrze pokoju.

Obecnie nie trzeba już rezygnować z firanek z powodu dość niepraktycznych żabek. Alternatywą są bowiem firanki na przelotkach, których zawieszenie zajmuje kilka chwil. Niczego nie trzeba układać ani marszczyć. Firankę wystarczy po prostu nasunąć na karnisz. Mocowania karnisza powinny być solidnie przymocowane do nadproża, ponieważ konieczne będzie ściągnięcie karnisza z mocowań, aby zawiesić firankę. W przypadku bardzo długiego karnisza, przyda się pomoc przy jego demontażu i ponownym montażu.

Firanki na przelotkach można prać w pralce, warto jednak skorzystać ze specjalnych pokrowców do prania firan oraz zredukować wirowanie. Ochroni to bęben pralki oraz samą firankę. Również same firanki są dostępne w różnych kolorach, choć najpopularniejsze są nadal klasyczne białe, kremowe lub écru. Te można dowolnie łączyć z zasłonami. Bogato zdobione zasłony najlepiej wyglądają na tle gładkich, prostych firanek, które podkreślają zdobienia lub nietypową fakturę materiału zasłon.

Nie bój się kolorów!


Urządzając swoje wymarzone wnętrze warto korzystać z ulubionych kolorów. Nie trzeba ograniczać się tylko do dodatków w odważnych kolorach. Śmiało można malować ściany na turkusowo, zielono, a nawet czerwono! Wówczas wystarczy tylko dobrać dodatki w bardziej stosowanych kolorach, co podkreśli kolor ścian. Mogą one także być utrzymane w kolorze ścian, zaś inne kontrastowe barwy mogą mieć wówczas meble. Zabawa kolorami to niesamowita przygoda, w którą warto zaangażować wszystkich domowników. W dobie możliwości zakupów internetowych, jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia.

 

Materiał partnera

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Mieszkanka kk 14.11.2021 18:14
Kolejny przykład na to,jakich mamy lekarzy w naszym powiecie. Na palcach u jednej ręki można zliczyć tych prawdziwych, z powołania, ktorzy chcą ratować życie ludzkie i o nie dbać...

Gienek 12.11.2021 08:52
Pan lekarz ot tak po prostu odjechał. Skontaktował się z operatorem dopiero po powrocie do placówki, nie mógł tego zrobić z miejsca wezwania, nie wpadł także na to, aby wezwać samemu pozostałe służby. Znieczulica i bezmyślność co niektórych przedstawicieli tego środowiska nie zna granic. Życie to niestety nie serial.

Realista 12.11.2021 07:35
A co to za lekarz że z pod.drzwi sam nie wezwał pomocy, tylko wrócił na bazę? A jak liczyły by się minuty to umiałby się z tego wytłumaczyć.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ