Skrzyżowanie Piastowskiej i Niemcewicza będzie bezpieczniejsze. Pojawi się strefa zakazu parkowania

Nie mądruj kleksie.

W pędzel się puknij.

Przestań smrodzić na forum mr wasal. Ty pewnie brzucha nie masz tylko kulę do odwłoka przyczepioną.

Nawet jak walniesz łbem o mur to ci nic już nie pomoże.Typowy pasibrzuch i do tego maruda.A radny to niech się lepiej zastanowi co zrobić z takimi jak ty leniami,którzy się nie ruszają a potem zdrowie szwankuje.A karetka pogotowia zawsze zajedzie jak coś się stanie do kazdego miejsca.Ale skąd ty możesz to wiedzieć.

Można biegać wałami przeciwpowodziowymi. Wara od centrum.

A nie słyszałeś, mości grl, że lasów już nie ma. Władza kazała wyciąć, by żyło nam się lepiej i oddychało dziarsko.

Trzemu aqurat f niedziele biegajom a nie np. w piontek po 14?

Biegacze opanowali centrum ? ? ? centrum czego, to miasto to powinno mieć status skansenu ? ?

pukanie się w czoło w twoim przypadku jest bezcelowe.

Słuszna racja jak chca biegać to do lasu A nie w miescie.

Popieram

typowe argumenty nieruchawego brzuchacza,malkontenta który nigdy nic nie zrobił ale wszystko mu nie pasuje.

Podobno w Koźlu mają mało atrakcji i na dodatek tam przepływa Odra

A nie mogliby się ganiać gdzieś po lesie? Różne orliki stoją puste,stadiony zarastają,a w i tak trudnym komunikacyjnie mieście odcina się dojazd.A wiecie,że są tacy,którzy pracują w weekendy,i nie mogąc przedostać się przez system objazdów,spóźniają się do pracy?Bez obaw,entuzjaści biegów i kibice zawodników na pewno dojechaliby na przykład do kozielskiego parku i tam imprezowali wedle woli.Może ktoś z radnych sie zastanowi nad sensem paraliżowania ruchu w mieście?I ruszy wyobraźnią:na przykład babcia biegacza,zamieszkała przy trasie biegu,nagle zaslabła,trzeba ja wieźć do szpitala,a droga zamknięta do osiemnastej.