Skazany za usiłowanie i włamanie do lokali gastronomicznych nie zgłosił się do zakładu karnego, gdzie miał odbyć karę pozbawienia wolności. Gdy sąd powiadomił o tym policjantów mężczyzna nie cieszył się długo wolnością. Został zatrzymany przez policjanta w czasie wolnym od służby.
W ubiegłym roku policjanci operacyjni w nocy zauważyli mężczyznę, który szarpiąc za roletę próbował włamać się do restauracji. Funkcjonariusze natychmiast go zatrzymali. W trakcie dalszych czynności śledczy ustalili, że to nie jedyny czyn którego miał się dopuścić. Według ich ustaleń mężczyzna wcześniej włamał się również do lokalu gastronomicznego.
Gdy w tej sprawie zapadł wyrok, 36-latek miał zgłosić się do zakładu karnego, aby odbyć zasądzoną karę. Ponieważ tego nie zrobił w wyznaczonym terminie, sąd wydał nakaz jego doprowadzenia.
36-latek nie cieszył się długo wolnością. Policjant w czasie wolnym od służby zauważył go w jednym z marketów. Ponieważ funkcjonariusz wiedział, że jest on poszukiwany zatrzymał go. Powiadomiony o zdarzeniu dyżurny skierował na miejsce patrol. Funkcjonariusze doprowadzili mężczyznę do aresztu śledczego gdzie teraz odbywa karę pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze