Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 07:06
Reklama
Reklama
Reklama

W Kędzierzynie-Koźlu powstaną nowe bloki z tanimi mieszkaniami do wynajęcia. Miasto dołączyło do specjalnej spółki

W Kędzierzynie-Koźlu powstaną nowe bloki z tanimi mieszkaniami do wynajęcia. Miasto dołączyło do specjalnej spółki
Rada miasta wyraziła zgodę na dołączenie gminy Kędzierzyn-Koźle do spółki Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa Opolskie Południe. Jej zadanie to budowa nowych bloków mieszkalnych. Inwestycje będą wspierane przez państwo. W samym Kędzierzynie-Koźlu powstać ma około 220 mieszkań.

80 procent mieszkań zbudowanych przez spółkę zostanie przeznaczona na tani wynajem (stawki mają być nawet o połowę niższe od rynkowych), pozostałe 20 procent lokali będzie sprzedana na wolnym rynku. Dodatkowo najemcy w perspektywie lat będą mieli możliwość wykupienia lokali.

Czas realizacji inwestycji przez spółkę przewidziano maksymalnie na 9 lat. W SIM Opolskie Południe poza Kędzierzynem-Koźlem są także Baborów, Branice, Głogówek, Kietrz, Otmuchów, Prudnik, Strzelce Opolskie, Walce i Ujazd.

Zadaniem spółki będzie budowa 220 mieszkań (to liczba wstępna) w Kędzierzynie-Koźlu, na co otrzymać ma ona dofinansowanie i preferencje kredytowe. Co ważne, mieszkania nie trafią do zasobu komunalnego, będą wynajmowanie zgodnie z regulaminem, który wypracuje sama spółka. Oznacza to, że lokale te będą mogły być przydzielane osobom, które obecnie nie kwalifikują się do otrzymania mieszkania komunalnego lub socjalnego ze względu na próg dochodowy, a jednocześnie nie stać ich na zaciągnięcie kredytu bankowego w celu zakupu własnej nieruchomości. Innymi słowy, będą to mieszkania dedykowane dla ludzi młodych, zakładających rodziny, którzy dopiero rozpoczynają swoją drogę zawodową.

Kędzierzyn-Koźle objął udziały w spółce w zamian za 3 mln zł, które wcześniej miastu przekazał Rządowy Fundusz Rozwoju Mieszkalnictwa. Spółka SIM Opolskie Południe została utworzona w poniedziałek. Kilka dni wcześniej rada miasta podjęła uchwały, które umożliwią udział w przedsięwzięciu naszej gminie. Nie obyło się bez wątpliwości, nie wszyscy radni podnieśli rękę za.

Radny Marek Piasecki uważa, że miasto nie będzie miało wystarczającego wpływu na decyzje podejmowane w spółce, gdyż 3 z maksymalnie 8 miejsc w radzie nadzorczej obsadzać będzie Krajowy Zasób Nieruchomości, czyli instytucja państwowa.

- Tych ludzi dostaniemy z nadania, nie mamy wpływu na to, kim oni będą, tymczasem głosowanie w spółce odbywać będzie się większością trzech czwartych, a więc sześciu członków musi być za, a my, jako samorządy, będziemy mieli 5. Tak naprawdę więc nie będziemy mieli żadnej władzy. Mało tego, zarząd spółki będzie jednoosobowy, a kandydatów zgłaszać może jedynie KZN - argumentował Marek Piasecki, dodając, że nie jest przeciwnikiem budowy mieszkań, jednak obawia się sytuacji, gdy gmina zaangażuje znaczne pieniądze w inwestycję, a później nie będzie miała wpływu na przykład na to, komu i na jakich zasadach przydzielane są mieszkania.

Radny Grzegorz Chudomięt porównał natomiast projektowaną spółkę do spółdzielni mieszkaniowych, uważa, że będzie ona obciążona podobnymi mankamentami, a więc przerostem biurokracji i patologiami, które dotykają budynki wielorodzinne, gdy lokatorzy jednocześnie nie są właścicielami nieruchomości. Z kolei radny Andrzej Kopeć zwracał przede wszystkim uwagę na brak biznesplanu dla tworzonej spółki, co za tym idzie, konkretnych wyliczeń, które obrazowałby, jak będzie ona funkcjonować w bliższej i dalszej perspektywie.

Prezydent Sabina Nowosielska przekonuje, że gmina osiągnie duże korzyści wynikające z przystąpienia do spółki - to nie tylko dofinasowanie, ale też możliwość zaciągnięcia kredytu bez marży w Banku Gospodarstwa Krajowego. Dzięki temu będzie mogła zrealizować inwestycje mieszkaniowe znacznie wykraczające ponad to, co samorządy byłby w stanie udźwignąć samodzielnie.

- My, jeśli chcielibyśmy samodzielnie budować, nie dostaniemy nic. Więc w tej sytuacji, jeśli mielibyśmy finansować inwestycję w stu procentach, byłaby to wyjątkowa niegospodarność - tłumaczyła prezydent Nowosielska. - W dodatku my, jako zasób gminy, nie możemy ustalić takich warunków przyznawania mieszkań, jak będzie mogła zrobić to spółka. Jeśli mielibyśmy budować samodzielnie, musiałby być to budynek socjalny, a wiemy, co się z tym wiąże. Mamy więc szansę, aby stworzyć mieszkania dla młodych ludzi, którzy wracają do Kędzierzyna-Koźla na przykład po studiach i podejmują tu pracę (...) Nieskorzystanie z tych możliwości byłoby dużą stratą dla naszego miasta - tłumaczyła prezydent Sabina Nowosielska.

Prezydent Sabina Nowosielska pytała na sesji o pomysły na alternatywne inwestycje mieszkaniowe, jednak nie pojawiły się żadne propozycje. Rady Andrzej Kopeć stwierdził, że w ramach obowiązującego prawa regulującego budownictwo komunalne, mija się to z celem. Wcześniej radni rozmawiali problemie dewastacji mieszkań gminnych i dugach czynszowych. Samorząd nie ma skutecznych narzędzi, by im przeciwdziałać.

rondo milenijne

rondo milenijne

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Realista 24.09.2021 08:52
Tak właśnie się dzieje, lepiej siedzieć w ciepełku i nawijać dzieciakom makaron na uszy niż pilnować porządku i ścigać bandziorów i pijaków.

Cała prawda 23.09.2021 17:28
"Policjanci rozmawiają z najmłodszymi i pilnują bezpieczeństwa przy szkołach. Trwa akcja „Bezpieczna droga do szkoły”.... tak brzmi tytuł. No tak policja drogowa pilnuje rzekomo niesfornych kierowców w miejscach gdzie nie ma takiego niebezpieczeństwa (ulubione kryjówki policjantów), gdzie łatwo złapać przekraczającego prędkość. Czyli tylko by dowalić mandat. Natomiast brak policjantów ruchu drogowego w tych miejscach gdzie stykają się piesi z poruszającymi pojazdami czyli w mieście na drogach o dużym natężeniu ruchu. Pozostali funkcjonariusze (z innych wydziałów) też się nie przepracowują ale żądać większej płacy potrafią bo jak coś to pójdą na lewe L4. Dziwne że wówczas ZUS nie interweniuje.... Policjanci weźcie się do uczciwie i rzetelnie wykonywanej pracy stróża prawa. A dzieciom nie wciskajcie ciemnot bo bajki niech lepiej opowiadają fachowcy czyli aktorzy.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ