Strażacy na ratunek... dzikom. Pomogli zwierzętom uwięzionym na terenie jednego z zakładów

To prawda że droga jest przystosowania do jazdy małym fiatem 126p albo Melexem. Projektant,chyba samouk.

Pozdrawiam wszystkich ekspertów, jakoś was nie widziałem jak leciałem w row Odpalajcie swoje pasaaty za niedługo będzie widzieć lepsze bmw ,kocham was janusze ??

Może i nie boli ale dla niektórych osób stanowi nie lada wyzwanie.

Piwonii chodzi o to, że w przypadku potencjalnego wypadku powodowanego przez innego kierowcę, nie ma gdzie uciekać. Krawężnik, rów i nieszczęście gotowe.

Ooo. Widzę Pinio że Ty już skorzystałeś z promocji. Przekonałeś mnie. Też to zrobię.

Albo staruszek, ale też na rowerze i ścieżką rowerową.....

No to się g***** doigrał. W czwartek, w Sławięcicach wyprzedzał z dużą prędkością kolumnę samochodów, na podwójnej ciągłej i na skrzyżowaniu.

Tak, masz rację. Nie tylko ktoś zapatrzony w smartfona może wyjechać na czołówkę. Na zakręcie, na środku drogi, może też leżeć kupa, czyli g..no. I niebezpiecznie jest na takie coś najechać. Poślizg i wypadek zapewniony.

Pora przesiasc sie do autobusu, albo jechac predkoscia wyznaczona, nie bedzie dachowaniapo przydroznych rowach! ?

A jakby tam dziecko jechało po ścieżce rowerowej....

Piwonia Myślenie nie boli Dostosuje prędkość do warunków na drodze A jeździć trzeba umieć Tyle w temacie.

Porozmawiamy jak ktoś zapatrzony w smartfona wyjedzie Ci na czołówkę a Ty będziesz miał do wyboru tylko salto w rowie albo katapultowanie na krawężniku. Na tej drodze często trafia się wariat, który tnie zakręty bo wydaje mu się że ma wyobraźnię, jeździ bezpiecznie na każdej drodze i nie straszne mu głębokie fosy czy krawężniki. Na tym jego wyobraźnia jednak się kończy, bo nie przewiduje, że ktoś inny musi się też bezpiecznie zmieścić i nie jest tak dobrym kierowcą jak on.

jakie płyny? ziemi naniósł i błota i to zmywają. Okulary dobierz, bo teraz są promocje.

A mógłby ktoś ze strażaków wyjaśnić co jest spłukiwane strumieniem wody do rowu? Bo jeśli to jest sorbent mający zneutralizować rozlane płyny eksploatacyjne, to powinien być zebrany i wywieziony celem utylizacji. Nie tak, chop siup i do rowu.

Powinnaś piwonio zapłonić swe lico jak piwonia czerwona, ze wstydu po wyprodukowaniu tego gniota. Kierowca z wyobraźnią, dobry kierowca, jeździ bezpiecznie na każdej drodze. I nie straszne mu głębokie fosy z przepustami usytuowane z boku drogi, czy krawężnik w środku lasu. W ogóle to wiesz, jeśli chcesz coś napisać na jakiś temat, trzeba mieć chociaż elementarną wiedzę o tym. A tak, wyszło bardzo głupio.