Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 20:46
Reklama
Reklama
Reklama

Leśnicy kontra mieszkańcy. Plany wycinki przy osiedlach wciąż budzą ogromne emocje

Leśnicy kontra mieszkańcy. Plany wycinki przy osiedlach wciąż budzą ogromne emocje
Gdzie i jak będzie prowadzona wycinka? Jakie drzewa znikną z lasu, a jakie zostaną zasadzone? Na te i wiele innych pytań odpowiadali mieszkańcom osiedla Piastów przedstawiciele Nadleśnictwa Kędzierzyn. To było spotkanie pełne emocji i wielu trudnych tematów. 

Nadleśnictwo Kędzierzyn zorganizowało otwarte spotkanie z mieszkańcami i przedstawicielami organizacji pozarządowych. Dotyczyło ono planowanych zabiegów w drzewostanie w lasach znajdujących się w sąsiedztwie osiedla Piastów.

Podczas spotkania wyczuwalne było napięcie, a mieszkańcy dawali upust swojej złości, nadleśniczemu Pawłowi Hajdukowi nie było łatwo przedstawić swoje argumenty. Jednak po pewnym czasie i wysłuchaniu niektórych uzasadnień leśników, emocje zostały ostudzone i można było prowadzić dialog.

Nadleśniczy Paweł Hajduk wyjaśnił, że wycinka drzew jest konieczna, aby las ratować. Pokazał mieszkańcom te drzewa, które są już chore, wysuszone i wymagają wycięcia. Zrobił to po to, aby uzmysłowić ludziom potrzebę regularnych wycinek.

- Gdybyśmy tego nie robili, wszystkie drzewa wyglądałby jak to tutaj - mówił Paweł Hajduk, wskazując na obumierające drzewo.

Wyjaśnił mieszkańcom, jakie gatunki drzew pojawią się w lesie. To również był temat, który bardzo interesował zebrane na spotkaniu osoby.

- Nie będziemy sadzić tylko sosen, niestety trzeba pamiętać o tym, że gleby tutaj nie są wybitnie bogate. Jak jest uboga gleba, to sadzi się inne gatunki drzew, takie, które sobie na niej poradzą. Lasotwórcza będzie sosna, ale i będą inne gatunki drzew liściastych, na przykład buki. Wzdłuż alei będziemy sadzić rośliny, które wzbogacą środowisko przyrodnicze - mówił.

Leśniczy wskazał, jakie działki będą wycinane jako pierwsze i zabrał mieszkańców na spacer po lesie, aby dokładnie pokazać, jak będzie to wyglądało w strefie buforowej.  Będzie to 50-metrowa strefa od osiedli, poddana ograniczonej, minimalnej przebudowie polegającej głównie na uporządkowaniu stanu sanitarnego lasu z wprowadzeniem przyszłościowego drugiego piętra, tak aby strefa buforowa została biologicznie wzmocniona i nie stwarzała niebezpieczeństwa dla mieszkańców osiedli.

- Chcemy zrobić to w okresie późnojesiennym i zimą, szybko wprowadzić młode pokolenie. Musicie wiedzieć, że to ogromny obszar i nie chcemy robić tego na raz, lecz rozłożyć nawet na okres 40-50 lat - dodaje nadleśniczy.

Mieszkańcy pytali, czy prowadząc wycinkę nie niszczy się gleby i czy można wydłużyć wiek rębności drzewostanów. Leśniczy od razu wyjaśnił, że nadleśnictwo nie może działać na szkodę Skarbu Państwa.

- Gospodarujemy w taki sposób, aby drzewo było odpowiednio wykorzystane. Przetrzymywanie drewna ponad wiek rębności powoduje, że nie nadaje się już do niczego. Pieniądze, które pozyskujemy, są inwestowane w las - zaznaczył.

Pojawiły się zarzuty pod adresem nadleśnictwa, że sprzedaje się zdrowe drzewa tylko dla zysku. Paweł Hajduk tłumaczył zebranym, że bez wycinek nie byłoby wymiany pokoleniowej drzewostanu. Las, który dojdzie do pewnego wieku i nie będzie stopniowo wycinany, zacznie się uwsteczniać.

Zatroskani losem lasu mieszkańcy wypytywali również przedstawicieli nadleśnictwa o to, czy jest możliwe zastosowanie sytemu zatrzymywania wody.








- Staw Kozieławy to dowód na to, że staramy się zatrzymywać w lesie wodę. Tylko zastawki, stawy mogą to zrobić. Oczywiście, jeśli w lasach pojawią się bagna, nie będziemy ich meliorować - dodał.






















Mieszkańcy chcieli wiedzieć dokładnie, które drzewa będą wycięte, prosili o wyjaśnienie kolorów oznaczeń stosowanych przez nadleśnictwo w oznaczaniu drzew. Zarzucono również, że firmy wycinające lasy zostawiają po sobie bałagan. Nadleśniczy zapewnił, że firmy są kontrolowane, lecz czasami może coś umknąć, więc poprosił mieszkańców o interwencje do Nadleśnictwa Kędzierzyn, gdy tylko zauważą taką sytuacje.

- Pamiętajmy o tym, że powinniśmy myśleć o kolejnych pokoleniach nie tylko o sobie. To dla nich robimy tę wycinkę, aby i oni mogli się cieszyć lasem tak jak i my cieszymy się teraz - podsumował spotkanie nadleśniczy Paweł Hajduk.




























189285720_238465508043017_6495730862054008169_n

189285720_238465508043017_6495730862054008169_n

189285720_238465508043017_6495730862054008169_n

189285720_238465508043017_6495730862054008169_n

190801248_776458766382410_795282190842089961_n

190801248_776458766382410_795282190842089961_n

191214370_902953130263202_2871241282236648637_n

191214370_902953130263202_2871241282236648637_n

191230581_513648820074923_4063902699888288120_n

191230581_513648820074923_4063902699888288120_n

191618990_5632469653462042_2016657312945793802_n

191618990_5632469653462042_2016657312945793802_n

192000848_198304482052938_7229591680490252245_n

192000848_198304482052938_7229591680490252245_n

192100435_334624881660500_6838154086730953575_n

192100435_334624881660500_6838154086730953575_n

192126111_284358756708839_1487195079110205078_n

192126111_284358756708839_1487195079110205078_n

192832583_506983093841565_1382552474773094209_n

192832583_506983093841565_1382552474773094209_n

194085530_150704360442833_6562687059262189109_n

194085530_150704360442833_6562687059262189109_n

195874619_1302436796817622_2724641547044172862_n

195874619_1302436796817622_2724641547044172862_n

197767875_2026453134161754_374238857373327217_n

197767875_2026453134161754_374238857373327217_n

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ