25 maja obchodzony był Międzynarodowy Dzień Dziecka Zaginionego. Niestety tylko w 2020 roku policja przyjęła 2016 zgłoszeń o zaginięciu. Ucieczki, porwania, zabójstwa, powodów zaginięć jest wiele, dlatego funkcjonariusze apelują o czujność i edukację naszych pociech.
W 2020 roku policja przyjęła 2016 zgłoszeń zaginięć osób poniżej 18. roku życia, z czego 552 dzieci miało mniej niż 13 lat. Przyczyn zaginięć jest wiele, za każdym stoi inna historia, tragedia, dramat i łzy rodziców. Na szczęście większość zaginionych dzieci i nastolatków odnajduje się w ciągu doby, ale są też takie dzieci, których rodzice szukają od lat...
Tragiczna historia 11-letniego Sebastiana z Katowic, który został porwany i zamordowany przez pedofila, poruszyła wszystkich. Był blisko domu, na placu zabaw, miał telefon i kontakt z matką... A jednak doszło do tak niewyobrażalnej tragedii.
- Dzieci musza wiedzieć, jak postępować w kontaktach z nieznajomymi, kiedy mogą z nim rozmawiać. Muszą wiedzieć, że nie mogą oddalać się z osobami obcymi bez zgody opiekuna, nie mogą wsiadać do samochodu nieznajomych oraz przyjmować od nich prezentów. Istotne jest również, by wiedziały, jak wzywać pomocy, gdzie jej szukać i jak zachowywać się w sytuacji zagrożenia. Nasze pociechy powinny uczyć się tego od najmłodszych lat. Taką wiedzę przekazują rodzice, nauczyciele, oraz policjanci podczas spotkań edukacyjnych. Warto tę wiedzę utrwalać. Pamiętajmy również o tym, że powinniśmy wiedzieć, gdzie, z kim oraz w jaki sposób spędzają czas nasze dzieci. To bardzo ważne informacje w przypadku zaginięcia lub ucieczki - mówi komisarz Magdalena Nakoneczna z kędzierzyńsko-kozielskiej policji.
Niestety takie sytuacje się zdarzają i trzeba zawsze pamiętać o czujności. Kilkuletnie dzieci nie powinny zostawać same nawet na chwilę, nie zostawiajmy ich na placu zabaw, w sklepach, czy nawet na podwórkach. Kiedy rodzice są czymś zajęci, ich uwaga jest rozproszona, to najlepszy moment dla porywacza, ale również okazja dla dziecka, aby oddaliło się i naraziło na niebezpieczeństwo. Takie maluchy nie są w stanie ocenić niebezpieczeństw, a tym samym przewidzieć konsekwencji swoich decyzji. Jednak czujność rodziców nie zawsze wystarczy, przecież rodzice np. 11-letniego dziecka nie będą mieli go cały czas na oku. Tak więc należy postawić na rozmowę z pociechą i edukowanie jej o tym, jak należy się zachowywać w potencjalnie niebezpiecznych sytuacjach.
Reklama
Dziecko musi wiedzieć, co robić, gdy jest nagabywane przez obcych. Porwanie 11-latka to przestroga dla wszystkich
- Alina Nowicz
- 31.05.2021 16:21
Napisz komentarz
Komentarze