Na dzisiejszej sesji rady miasta prezydent Sabina Nowosielska przekazała informację dotyczącą ostatecznego stanowiska konserwatora zabytków w sprawie działalności ogródków restauracyjnych na kozielskim rynku.
O sprawie zrobiło się głośno, gdy okazało się, że zgodnie z wytycznymi konserwatora zabytków na wyremontowanym rynku w Koźlu wraz z ogródkami nie można wystawić lodówek na napoje i zamrażarek na lody, co według przedsiębiorców pozbawia je sensu istnienia. W opinii konserwatora tego rodzaju sprzęt zaburzyć miał historyczny walor głównego placu Starego Miasta. Ostatecznie jednak konserwator złagodził stanowisko, o czym podczas dzisiejszej sesji rady miasta poinformowała prezydent Sabina Nowosielska.
- Ogródki na naszym rynku powstaną już w czerwcu - zapowiedziała prezydent Sabina Nowosielska. - Właśnie podpisałam zarządzenie i porozumienie z konserwatorem zabytków. Chodziło o to, czy można na rynku sprzedawać z chłodni. Tutaj było bardzo konserwatywne podejście, ale w konsekwencji dogadaliśmy się - wyjaśniła.
Stanęło na tym, iż w obrębie ogródków dopuszcza się umieszczenie barów, rolbarów, barków, lodówek i innych podobnych urządzeń, a także lad do sprzedaży lodów, o ile będą one wkomponowane w aranżację.
Dwóch przedsiębiorców zadeklarowało, że wystawi ogródki na rynku, trzeci zgłosił się przed kilkoma dniami.
- Miejmy nadzieję, że rynek się ożywi - dodała Sabina Nowosielska.
Reklama
Na rynku w Koźlu jednak staną ogródki. Konserwator złagodził stanowisko w sprawie lodówek
- Redakcja
- 27.05.2021 18:42
Napisz komentarz
Komentarze