Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 16 września 2024 21:42
Reklama
Reklama

Ponad dwa promile wydmuchał kierowca jeepa, który dachował na drodze krajowej nr 38. ZDJĘCIA

Ponad dwa promile wydmuchał kierowca jeepa, który dachował na drodze krajowej nr 38. ZDJĘCIA
Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło we wtorek około godz. 1 w nocy. Samochód osobowy marki Jeep wypadł z drogi i dachował w przydrożnym rowie.

Kilkanaście minut przed godz. 1 operator numeru alarmowego odebrał zgłoszenie o wypadku na drodze krajowej nr 38 w pobliżu zjazdu na Bytków. Osobowy jeep wypadł z drogi i dachował. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak wynika ze wstępnych ustaleń, jeepem na kędzierzyńsko-kozielskich tablicach rejestracyjnych podróżował 57-latek. Kierowca zjechał na przeciwległy pas jezdni, a następnie do rowu, gdzie dachował. Badanie alkomatem wykazało ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Mężczyzna samodzielnie opuścił pojazd. Załoga pogotowia ratunkowego próbowała udzielić pomocy 57-latkowi, jednak odmówił jej przyjęcia. Po kilkunastu minutach mężczyzna gorzej się poczuł i ponownie na miejsce skierowano karetkę. Na czas prowadzenia działań, strażacy kierowali ruchem wahadłowo. Szczegółowe okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja.


DSC_0573

DSC_0573

DSC_0574

DSC_0574

DSC_0583

DSC_0583

DSC_0586

DSC_0586

DSC_0588

DSC_0588

DSC_0590

DSC_0590

DSC_0591

DSC_0591


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
marynia 01.07.2021 10:31
Dobre pytanie

marynia 19.06.2021 17:52
Jest prawm określony termin do złożenia odwołania, gdy tego delikwent nie dokona to po tym terminie wyrok się uprawomocni. Nic trudnego

ciekawe 18.06.2021 17:19
Naprawdę??? Przyjęli człowieka na IZOLACJĘ??? To może szanowna redakcja dowie się ilu chorym odmówiono przyjęcia do szpitala w ciężkich stanach neurologicznych/ chirurgicznych/ kardiologicznych czy innych. Ilu z nich nie znalazło pomocy w innych szpitalach? (Nie są z gumy). Ilu zmarlo, w ilu przypadkach stan zdrowia się zdecydowanie pogorszył. Mnie ciekawi jeszcze jedno: ilu pacjentów z co idem zooperowano podczas działania tego szpitala w trybie jednoimiennym. Bo takie było tłumaczenie przy tworzeniu tego szpitala. Żeby się tylko nie okazało że zabiegowcy siedzieli za podwójna kasę z publicznych pieniędzy i mieli pacjentów na "izolacji", tzn z dodatnim testem bez objawów chorobowych. A i tych nie potrafili upilnowac. Żyć nie umierać. REDAKCJO KK24 DO DZIEŁA

Realista 13.06.2021 09:34
Sztuka jest sztuką, po co przyjmować ciężko chorych i wykańczać pielęgniarki na dyżurach jak można mieć chodzących, łóżka zajęta, kasa leci i cicho sza na zewnątrz żeby się nie wydało.

teściowa 12.06.2021 22:55
A potem spalił i pochował. Sicher ist sicher.

marynia 11.06.2021 22:57
Niestety nie może

ciekawe 11.06.2021 16:14
aha i jeszcze jedno, caly czas była narracja że w szpitalu (za grube pieniądze podatników) leżeli ciężko chorzy ludzie. A tu facet był na IZOLACJI. Kto tu z nas wariata robi?

Ciekawe 11.06.2021 16:10
A jak, i to 3krotnie, wyszedł ze szpitala ? Juz po pierwszej ucieczce powinien nie mieć szans. A ze doszło do dwóch kolejnych w tak krótkim czasie to taki mały skandal. Okazuje się że do szpitala nie można się było dostać, ale jak widać z wyjściem nie było najmniejszych problemów.

Ktoś Coś 10.06.2021 14:00
"Wyrok nie jest prawomocny" hmmm....

Bronka 10.06.2021 14:00
Powinien niezwłocznie trafić do aresztu i tam oczekiwać na uprawomocnienie się wyroku. To co zrobił, zrobił świadomie, narażając wiele osób. Może składać apelacje i czekać na prawomocny wyrok ale........

ed 10.06.2021 11:50
ja bym go rozstrzelał bez sadu

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ