Piesi przechodzący w miejscach niedozwolonych na odcinku ulicy Wojska Polskiego pomiędzy skrzyżowaniem z ulicą Pionierów a skrzyżowaniem z ulicą Harcerską to widok tak częsty, że nikogo już nie dziwi, mimo że niejeden mieszkaniec miał już z tego powodu okazję do bliższego kontaktu z policją. Problem mogłoby rozwiązać stworzenie jeszcze jednego przejścia.
Na tym odcinku ulicy Wojska Polskiego panuje największy ruch pieszych ze względu na znajdujące się po obu stronach sklepy, banki i punkty usługowe. Około 200 metrów, które dzielą obie zebry, to dla wielu osób zbyt dużo. Dlatego skracają sobie drogę, przechodząc w miejscach niedozwolonych. Szczególnie, że układ chodników i zejścia prowadzące w stronę jezdni wręcz do tego skłaniają.
Ulica Wojska Polskiego ma aż siedem przejść dla pieszych, z czego cztery znajdują się na najbardziej ruchliwym odcinku drogi. Mimo to, wciąż wielu mieszkańców miasta przekracza jezdnie w miejscu niedozwolonym.
- Mam już swoje lata, gdy robię zakupy szybciej mi przejść miedzy przejściami dla pieszych, niż iść tak daleko do pasów. Moim zdaniem powinna być jeszcze jedna zebra między Rossmanem a przychodnią, to właśnie tam najczęściej sama przechodzę, zresztą nie tylko ja - mówi mieszkanka jednego z okolicznych bloków.
Bez wątpienia właśnie w tym miejscu można zaobserwować nieprawidłowo przechodzące przez jezdnię osoby. Takie nieprzepisowe zachowanie może skończyć się dla nas upomnieniem, a nawet mandatem karnym. Po opublikowaniu przez nasz portal artykułu informującego o przejęciu ulicy Wojska Polskiego prze gminę, otrzymaliśmy wiadomości od naszych czytelników.
"Czy gmina nie mogła by zrobić jeszcze jednego przejścia dla pieszych na tej ulicy? Po jednej i drugiej stronie znajduje się wiele sklepów, osoby robiące zakupy notorycznie przebiegają przez jezdnię. Może bezpieczniej byłoby, gdyby pojawiły się kolejne pasy?" - czytamy w wiadomości do redakcji.
Jednak czy kolejne przejście dla pieszych rozwiąże problem? A może zrodzi kolejny, tym razem dla kierowców, którzy zmuszeni będą do częstszego zatrzymywania pojazdu. Póki co piesi notorycznie przechodzą w niedozwolonych miejscach przez jezdnię, ryzykując nie tylko otrzymanie mandatu, ale również narażają własne życie i zdrowie.
Czy na Wojska Polskiego potrzebne jest kolejne przejście? Ludzie chodzą przez środek, gdzie nie ma zebry
- 24.05.2021 11:31
Napisz komentarz
Komentarze