Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 19:30
Reklama
Reklama
Reklama

Poznajcie kozielskie Bistro Czarno na Białym. Startujemy z kampanią wsparcia lokalnej gastronomii. WIDEO

Poznajcie kozielskie Bistro Czarno na Białym. Startujemy z kampanią wsparcia lokalnej gastronomii. WIDEO
https://youtu.be/cse7huJN5Tw

"Gastronomia do zobaczenia" - to nazwa kampanii promującej kędzierzyńsko-kozielską gastronomię, która musiała stawić czoła pandemii koronawirusa i działać w formule ograniczonej obostrzeniami. Startujemy w kozielskim Bistro Czarno na Białym.

Projekt realizowany jest przez starostwo powiatowe, a udział w kampanii jest całkowicie bezpłatny!

Zaraz kiedy tylko ogłosiliśmy start projektu napisało do nas wielu właścicieli mniejszych i większych lokali, którzy zdecydowali się opowiedzieć nam swoją historię. Musieli zmienić swój biznes, swoje menu, a hasło dania na wynos jest z nimi już od 12 miesięcy. Część z nas postanowiła dać odpocząć swojej kuchni i zamawiała więcej. Nim tak się jednak stało restauratorzy sami ruszyli w miasto z posiłkami dla domów pomocy społecznej czy innych instytucji walczących z koronawirusem.

Przed pandemią w Kędzierzynie-Koźlu i powiecie powstały nowe restauracje, bistra czy bary. Teraz funkcjonują inaczej, ale pasja ich właścicieli do gotowania sprawiła, że wiele z nich serwuje kuchnie i samki, których na próżno szukać gdziekolwiek indziej. Zresztą, po co, skoro mamy je na miejscu! Odwiedziliśmy ich z kamerami, by opowiedzieli nam wszystkim o tym, co robią najlepiej.

Pierwszym lokalem jest niepozorne, choć z wielkim potencjałem kozielskie bistro Czarno na Białym. Posłuchajcie sami, skąd młodzi ludzie wzięli pomysł na biznes, jak radzą sobie w dobie pandemii i dlaczego wrócili zza wielkiej wody do Kędzierzyna-Koźla, by tu serwować naprawdę pyszną kuchnię? Nasz kulinarny cykl nazywa się Gastronomia do Zobaczenia!
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Dziś prawdziwych Ślązaków już nie ma. 30.05.2021 09:06
W tej dyskusji uciekacie od mojej pierwszej tezy. Dodam wobec tego drugie pytanie. Dlaczego z terenów na zachód od Opolszczyzny, po wojnie, przesiedlono wszystkich Niemców i tam nie ma dzisiaj mniejszości niemieckiej. Przecież mogli tak, jak twierdzicie że stało się to na Opolszczyźnie, zadeklarować polskość i zostać. Na razie nie jestem przekonany do Waszych argumentów. Dalej uważam, że niemieckość odkryli w sobie w latach siedemdziesiątych potomkowie Polaków Ślązaków. I, że zadziałał tu głównie mechanizm ekonomiczny. Ciekawe czy gdyby Niemcy nie dali im paszportów to pojawiła by się, w takiej ilości, ta mniejszość-większość? PS Na Litwie do dzisiaj posiadanie podwójnego obywatelstwa jest nielegalne. Polak, obywatel Litwy, jeśli otrzyma polskie obywatelstwo to musi oddać paszport litewski i traci obywatelstwo litewskie.

marten 29.05.2021 20:43
z językiem wygląda wszędzie podobnie tzn. Polacy na Ukrainie , Litwie, Białorusi w 3 pokoleniu po wojnie nie znają języka lub słabo znają język polski. Podobnie jest na Śląsku. Natomiast w 1 lub 2 pokoleniu było inaczej i ludzie rozmawiali ze sobą po niemiecku. Tak do końca nie rozumiem co masz na myśli prawdziwi Polacy czy ktoś taki jeszcze istnieje? każdy z nas ma domieszki krwi np. dużo Polaków ma geny Celtów. Dużo Ślązaków którzy czuli się Niemcami pozostało na Śląsku deklarując że są Polakami. Często posługiwali się językiem niemieckim i po Śląsku dlatego było im łatwiej. Na naszym terenie niestety w czasie plebiscytu Polska przegrała. Większość ludzi zagłosowała za Niemcami . Osobiście uważam że historia powstań jest słabo zbadana i było i jest ofiarą nacjonalizmu niemieckiego i polskiego.

Dziś prawdziwych Ślązaków już nie ma. 29.05.2021 12:05
Dyskusja nabrała rumieńców. Temat się znacznie rozszerzył. Jednak będę się upierał, że te sympatie do Polski w Kazachstanie, Białorusi czy Ukrainie mają, podobnie jak na Śląsku Opolskim wśród "mniejszości niemieckiej", podłoże jednak ekonomiczne. "Prawdziwi Polacy" przyjechali (zostali wyrzuceni) po wojnie na Ziemie Odzyskane. Pytanie do dyskutantów: czy znacie Państwo jakąś rodzinę należącą do MN która w domu posługuje się na co dzień językiem niemieckim? Ja przyznam się, że nie znam.

Rychu, taki lepszy Ryszard 28.05.2021 21:17
A to już wiem dlaczego Polska nie chce Polaków z Kazachstanu w Polsce. Po upadku ZSRR pojawili się tam naraz Polacy mimo, że od pokoleń nie mieszkają w Polsce. ZSRR a później Kazachstan ani Rosja ich nie wyrzuciła z kraju bo te uznały ich za swych rodowitych obywateli. Nielogiczne jest również to, że na Litwie są Polacy, musieli się zadeklarować jako obywatele ZSRR w '44 i pozostali na swoich ziemiach, więc zostali tam tylko Ci, którzy czuli się zadeklarowanymi Rosjanami. Po II WŚ nie było w ZSRR Polaków bo przynieśli kulturę wysoką na tereny niemieckie. Więc po tylu latach od niej nie może być mowy o Polakach tam. Dlatego nie ma się co dziwić, że Litwa zamyka polskie szkoły nie dlatego by Polakom na Litiwe utrudnić życie, ich tam po prostu nie ma. A powiem Ci tak, że będąc w Wilnie odezwałem się w markecie po polsku bo miałem jakieś pytanie i wszyscy chcieli mi po polsku pomóc...

marten 28.05.2021 20:35
rozumiem, że na wschodzie nie ma mniejszości polskiej np. na Ukrainie, Litwie, Białorusi? przecież tam również była weryfikacja i wszyscy wyjechali.

Dziś prawdziwych Ślązaków już nie ma. 28.05.2021 10:59
To jest nielogiczne bo ci Ślązacy, którzy nie byli Polakami zostali wyrzuceni, po II wojnie światowej, do Niemiec. Pozostali tylko Ci, którzy czuli się lub zadeklarowali się jako Polacy. Po II wojnie światowej na Ziemiach Odzyskanych nie było Niemców więc nie może być w kolejnych pokoleniach mniejszości niemieckiej o narodowości odziedziczonej po rodzicach czy dziadkach. Natomiast dzięki sztuczce z paszportami, przy biernej postawie władz polskich, pojawili się, z powodów głównie ekonomicznych, ludzie którzy zaczęli się deklarować jako Niemcy. I mamy to co mamy.

marten 28.05.2021 08:50
to zobacz sobie wyboru 3 razy TAK . większość ludzi nie wiedziała nawet że głosowała . weryfikacja wyglądała tak samo. prawda jest taka że ślązacy należący do mn są potomkami ślązaków głosujących w 1921 za niemcami. Czesi nie owijają w bawełnę i na wikipedii piszą jak było naprawdę.

Dziś prawdziwych Ślązaków już nie ma. 27.05.2021 22:16
Z Wikipedii: "Deklaracja na wierność narodowi i państwu polskiemu – element postępowania rehabilitacyjnego w stosunku do volksdeutschów w Polsce, po zakończeniu działań II wojny światowej. Zgodnie z zarządzeniem Ministra Ziem Odzyskanych z 6 kwietnia 1946 jako Polaków należało traktować osoby, które złożą wniosek o weryfikację, udowodnią pochodzenie polskie lub wykażą łączność z narodem polskim i złożą deklarację na wierność narodowi i państwu polskiemu." Inni mieszkańcy Ziem Odzyskanych byli deportowani do Niemiec. A więc zostali tylko ci, którzy chcieli i mogli być Polakami. To że ich potomkowie przeszli na "niemieckość" spowodowane było głównie przesłankami ekonomicznymi. Gierek pozwolił na tzw. łączenie rodzin a Niemcy z kolei dały tym ludziom czerwone paszporty. Polska przymykała i przymyka dalej oko na podwójne obywatelstwo. Te paszporty pozwalały na pobyt i pracę w Niemczech. Dawały prawo do różnych świadczeń - leczenie, pobyt w sanatoriach itp. Polska sama sobie zafundowała dzisiejszą "mniejszość niemiecką".

Chopek Roztropek 24.05.2021 07:35
Zdrowa I ladna pani z Poczty Polskiej, (szkoda ze zamaskowana) to jedyny pozytyw tej imprezy!!

Koźlak Centrum ***** *** 23.05.2021 19:34
Idź se pokopać rów baranie Rychu

antyhondziarz 23.05.2021 14:46
"pociąg i harley" buahahahaha tiaaaa... zwłaszcza te dwie pierdziawki ze zdjęć- jedna zielona, druga czerwona.

Rychu taki lepszy Ryszard 23.05.2021 13:40
Jakie miasto tacy Hells Angels

Cezar 23.05.2021 13:05
Prawdziwi bikerzy eskortuja przesylki z dragami a nie ze znaczkami.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ