Wandalom nie popuszczą. Miasto walczy z dewastacjami placów zabaw montując monitoring lub fotopułapki

Miasto inwestuje w nowoczesne, atrakcyjne dla dzieci place zabaw. Niestety radość naszych pociech z korzystania z nich nie trwa długo, bo wystarczy kilka dni, aby zostały zniszczone przez wandali. Radą na ten problem będzie system monitoringu połączony bezpośrednio ze strażą miejską oraz fotopułapki. 

Problem z niszczeniem nowych placów zabaw poruszaliśmy na naszym portalu wiele razy, ostatnia najświeższa sprawa miała miejsce na osiedlu Kuźniczka. Tam nowy plac zabaw nie wytrzymał nawet tygodnia. Wystarczyły trzy dni, aby wandale poucinali pałki do cymbałków, a po kilku dniach zniszczyli urządzenie, które dzięki wytwarzanemu przez ruch prądowi zasilało lampkę. Jak widać problem z wandalami jest i to całkiem spory.

Na szczęście wszystko do czasu, bo gmina nie ma zamiaru bezczynnie patrzeć jak niszczy się kosztowne inwestycje, które mają służyć najmłodszym. Osiedlowe place zabaw będą już niebawem nadzorowane przez monitoring online, stale podłączony ze strażą miejską. Tak więc funkcjonariusze na bieżąco będą mogli śledzić, co dzieje się w danym miejscu.

Na tych placach zabaw gdzie jeszcze nie pojawił się monitoring, będą tymczasowo montowane fotopułapki.

- Większość placów zabaw już ma monitoring, staramy się go na bieżąco uzupełniać. Jest również plan, aby przełączać kamery pod bezpośredni, bieżący podgląd przez straż miejską. Zależy nam na tym, aby był aktualny nadzór nad tym, co się dzieje na placach zabaw. Zaopatrujemy się również w nowoczesne systemy fotopułapek i będziemy je wykorzystywać na placach zabaw, które jeszcze nie mają docelowego monitoringu - deklaruje Artur Maruszczak, zastępca prezydent miasta Kędzierzyna-Koźle.