Siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w pierwszym spotkaniu finałowym PlusLigi musieli uznać wyższość ekipy Jastrzębskiego Węgla.
Faworytem finału PlusLigi byli kędzierzynianie, którzy w tym sezonie do tej pory deklasowali rywali na krajowym podwórku. Pierwszy set był tego potwierdzeniem. Kędzierzynianie grali zdecydowanie lepiej od rywali i szybko wyszli na prowadzenie. Ostatecznie zwyciężyli do 16 i wydawało się, że są na najlepszej drodze do wygranej w całym meczu.
Drugi set to zażarta walka z obu stron. W końcówce nerwy na wodzy utrzymali goście, którzy zwyciężyli do 23 i wyrównali stan meczu. Goście kontynuowali dobrą grę w kolejnej partii. ZAKSA w niczym nie przypominała zespołu, który w ostatnich dniach wyeliminował z rozgrywek Skrę Bełchatów, a wcześniej wywalczył awans do finału Ligi Mistrzów. Jastrzębianie ponownie byli górą i po zwycięstwie do 19 prowadzili 2:1 w setach.
Czwarty set to dominacja gości, którzy od początku byli na prowadzeniu. Trener Nikola Grbić rotował składem, ale nasz zespół mozolnie odrabiał straty. Kędzierzynianie mieli szansę dopaść rywala, przy stanie 18:19 kontratak Semeniuka zatrzymał Jurij Gladyr. Były środkowy ZAKSY świetnie prezentował się w końcówce i poprowadził swój zespół do wygranej.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel 1:3 (25:16, 23:25, 19:25, 21:25).
Fotoreportaż: Michał Natyna
Reklama
ZAKSA przegrała pierwsze finałowe starcie z Jastrzębskim Węglem
- Redakcja
- 14.04.2021 20:38
Data dodania:
14.04.2021 20:38
Napisz komentarz
Komentarze