Siatkarze Grupy Azoty ZAKSY zrobili duży krok w kierunku finału PlusLigi. W pierwszym meczu rywalizacji półfinałowej nasz zespół ograł na własnym parkiecie PGE Skrę Bełchatów 3:0.
Starcie Grupy Azoty ZAKSY i Skry Bełchatów to już polski klasyk. Tym razem oba zespoły rywalizują o miejsce w finale PlusLigi. W pierwszym secie nasz zespół szybko wyszedł na prowadzenie. Goście grali nerwowo, często psuli zagrywki, co ułatwiło grę kędzierzynianom. W końcówce ZAKSA prowadziła już 23:19, ale bełchatowianie zdołali postraszyć ekipę Nikoli Grbicia. W końcówce gospodarze utrzymali jednak nerwy na wodzy i wygrali do 23.
Druga odsłona to zdecydowana przewaga naszego zespołu. Goście z Bełchatowa jedynie w początkowej fazie rozgrywki stawiali opór kędzierzynianom. Z biegiem czasu nasz zespół zwiększał prowadzenie i bez najmniejszych problemów zwyciężył do 17.
Podobny przebieg miała trzecia partia. Bełchatowianie dotrzymywali kroku rozpędzonej ZAKSIE jedynie przez kilka minut. Kędzierzynianie byli skuteczni w ataku i odrzucali gości mocną zagrywką. W połowie seta nasz zespół prowadził już pięcioma oczkami i tylko najwięksi optymiści w szeregach gości mogli liczyć na odwrócenie losów spotkania. Podopieczni Nikoli Grbicia kontrolowali grę i zasłużenie zwyciężyli. MVP spotkania został Aleksander Śliwka. W rywalizacji do dwóch zwycięstw ZAKSA prowadzi 1:0. Kolejne spotkanie odbędzie się w środę w Bełchatowie.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - PGE Skra Bełchatów 3:0 (25:23, 25:17, 25:20).
Fotoreportaż: Michał Natyna
Reklama
Grupa Azoty ZAKSA lepsza od Skry. Kędzierzynianie bliżej finału PlusLigi. FOTOREPORTAŻ
- Redakcja
- 03.04.2021 14:17
Data dodania:
03.04.2021 14:17
Napisz komentarz
Komentarze