Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 02:57
Reklama
Reklama
Reklama

Nauczyciele zarabiają mało? "Lepiej niż może się powszechnie wydawać". Radni dyskutują

Nauczyciele zarabiają mało? "Lepiej niż może się powszechnie wydawać". Radni dyskutują
Rozmowy często schodzą na temat pieniędzy i tak było również tym razem, a dokładnie – na zarobki nauczycieli szkół ponadgimnazjalnych w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim. Dla niektórych informacja o ich wysokości okazała się sporym zaskoczeniem. Spodziewali się mniejszych liczb, skoro nauczycieli przeważnie jednym tchem wymienia się obok innych profesji w ramach tak zwanej budżetówki, gdzie wynagrodzenia nie należą do najwyższych.

Radni dyskutowali o stanie powiatowej oświaty na ostatniej sesji. W pewnym momencie zeszło na temat nauczycielskich zarobków. Wiceprzewodniczący rady powiatu Grzegorz Mankiewicz nie ukrywał swojego zdziwienia, gdy dowiedział się, ile średnio zarabiają. Spodziewał się, że jest gorzej.

– Jeżeli słyszę, że średnia płaca nauczyciela dyplomowanego w naszym powiecie wynosi 5317 zł, to uważam to za całkiem przyzwoite pieniądze. Natomiast wyobrażenie społeczne jest chyba inne, a przynajmniej ja spotykam się z takim, że zarobki nauczycieli są niskie. Stąd moje zdziwienie – stwierdza Mankiewicz. – Nie podważam stwierdzenia, że praca nauczyciela jest wymagająca i wiąże się z dużą odpowiedzialnością. Niemniej nie sądzę również, że jest to zawód nisko opłacany w porównaniu z innymi profesjami w ramach tak zwanej budżetówki. Na przykład pielęgniarek czy, nie sięgając daleko, pracowników administracyjnych w jednostkach oświatowych – dodaje Mankiewicz.

Aurelia Stępień, dyrektor Powiatowego Zespołu Oświaty, przestrzega jednak, aby nie generalizować nauczycielskich zarobków, gdyż widełki są bardzo szerokie i na przykład płaca nauczyciela języka polskiego lub matematyki w szkole o profilu ogólnym może wynieść tylko 3,5 tys. zł. Co ważne, wszystkie podane do tej pory wielkości są kwotami brutto, a więc na rękę nauczyciele otrzymują znacznie mniej.

Oponentem Mankiewicza w dyskusji o wysokości nauczycielskich zarobków był radny i członek Komisji Edukacji i Promocji Powiatu Andrzej Krebs z PiS.

– Wysokie płace jako coś powszechnego w zawodzie nauczyciela raczej nie wchodzą w rachubę, a jest to praca, która wymaga wiedzy i dużych pokładów osobistego zaangażowania – uważa Krebs. – Można operować wskaźnikami, ale prawda jest taka, że nauczyciele zarabiają niezbyt dużo, jeśli mówimy już o kwotach na rękę. Jak sądzę, to średnio 2,2 do 3 tysięcy złotych. Operowanie stawkami brutto fałszuje rzeczywisty obraz, podawanie wynagrodzeń niektórych najdłużej pracujących nauczycieli dyplomowanych w odniesieniu do wszystkich, jest krzywdzące – twierdzi radny.

Artykuł ukazał się w Tygodniku Kędzierzyńsko-Kozielskim Dobra Gazeta - nr 30
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Helmut 18.11.2015 23:53
Średnio to ja i mój pies mamy po trzy nogi...

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ