Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 04:27
Reklama
Reklama
Reklama

Aleksander Śliwka zostaje w Kędzierzynie-Koźlu. Przyjmujący przedłużył kontrakt z Grupą Azoty ZAKSĄ

Aleksander Śliwka zostaje w Kędzierzynie-Koźlu. Przyjmujący przedłużył kontrakt z Grupą Azoty ZAKSĄ
Po trzech sezonach spędzonych w Kędzierzynie-Koźlu Aleksander Śliwka zdecydował się przedłużyć kontrakt z ZAKSĄ. – ZAKSA to jest klub, spośród wszystkich w jakich grałem w mojej dotychczasowej przygodzie z siatkówką, w którym czuję się najlepiej – o swojej decyzji mówi przyjmujący Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.

Aleksander Śliwka do ZAKSY dołączył przed sezonem 2018/2019, wcześniej nasz przyjmujący przez cztery sezony bronił barw klubu z Rzeszowa (2014-2016), z roczną przerwą na wypożyczenie do AZS Politechniki Warszawskiej (2014/2015). Po udanym w wykonaniu Olka sezonie 2016/2017, gdzie był jedną z wiodących postaci klubu z Olsztyna przyjmujący wrócił na sezon 2017/2018 do Rzeszowa.

Obecny sezon jest trzecim Olka Śliwki w barwach Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, wraz z naszym zespołem reprezentant Polski dwukrotnie sięgał po Superpuchar Polski (2019, 2020), raz po mistrzostwo Polski (2019) oraz Puchar Polski (2019). Również w obecnym sezonie Aleksander Śliwka jest jedną z kluczowych postaci w zespole prowadzonym przez Nikolę Grbicia.

– Na pewno mogę śmiało powiedzieć, że ZAKSA to jest klub, spośród wszystkich w jakich grałem w mojej dotychczasowej przygodzie z siatkówką, w którym czuję się najlepiej. Tutaj wszystko mamy zorganizowane na najwyższym, światowym poziomie, mamy znakomity sztab szkoleniowy, świetnych kolegów z zespołu, klub funkcjonuje bardzo dobrze, wszystko jest tak, jak każdy by tego oczekiwał także bardzo się cieszę, że zostaję w ZAKSIE na dłużej – przyznał nasz przyjmujący, podkreślając, że nie bez znaczenia była stabilizacja, jaką gwarantuje ZAKSA oraz kontynuacja pracy pod okiem Nikoli Grbicia. – Na moją decyzję o przedłużeniu kontraktu wpłynęło tak naprawdę wiele czynników. Miło mi, że cieszę się zaufaniem klubu, który postanowił zaproponować mi przedłużenie współpracy. Oczywiście ogromne znaczenie miała dla mnie osoba Nikoli Grbicia, jak i cały nasz sztab szkoleniowy – to są ludzie, którym ufam i mam nadzieję, że oni mają do mnie równie dużo zaufania.

Nie mniej istotne dla Aleksandra Śliwki były ambicje sportowe i szansa rywalizacji na najwyższym poziomie, którą gwarantuje taki klub jak ZAKSA. – Na tę chwilę pozostajemy w grze o wszystkie trofea i mamy nadzieję, że w takiej pozycji uda nam się wytrwać do samych meczów finałowych. Co do kolejnego sezonu, to kiedy przedłużamy kontrakt podczas trwania sezonu, tak naprawdę nie mamy pewności co do tego jak się on skończy i czy również w kolejnym będziemy walczyć w Lidze Mistrzów. Nikt nam nie da takiej gwarancji, jednak ZAKSA jest na tyle wspaniałym klubem, który od wielu lat regularnie zdobywa medale, tytuły mistrzowskie czy Puchar Polski bądź Superpuchar Polski, który pozwala myśleć, że tak będzie również teraz i w kolejnych sezonach - dodał przyjmujący Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, podkreślając jak ważne z perspektywy zawodnika jest podjęcie decyzji o przedłużeniu kontraktu przed przystąpieniem do walki w fazie play-off. – Bardzo dziękuję osobom decyzyjnym w klubie, które decydowały zaproponować mi przedłużenie kontraktu. Dzięki temu teraz w kluczowej fazie sezonu mam spokojną głowę, mogę na spokojnie skupić się i przygotowywać do najważniejszych spotkań, jakie nas czekają w tym sezonie i walczyć o kolejne trofea dla ZAKSY - dodał reprezentant Polski.

https://www.youtube.com/watch?v=PzuVoX1sfVc&feature=emb_title

Źródło: ZAKSA.PL
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Rob 29.03.2021 13:13
Moim zdaniem w pierwszej kolejności oczywiście służba zdrowia, ale też osoby czynnie pracujące, co się stanie gdy zachowują ci co pracują, wyslecie schorowanych, zmęczonych emerytów na ich miejsce? Jakoś to wszystko od d. ..strony robione

Realista 29.03.2021 07:36
Z kont te liczby? Czyżby wszędzie szczepiła tylko jadna pielęgniarka. No brawo w tym tępię to do Bożego Narodzenia nie zastrzepia wazystkich chętnych.

Z Wawy 28.03.2021 22:49
Tyle zachorowań bo ludzi omijają a niby tych najważniejszych szczepią choćby tu w Wawie tyle niby to zakażeń bo młodych omijają, a tylko starszych i tych innych szczepią. Głupota ludzka niech szczepią normalnie, dawno byłoby po problemie.

Tom 28.03.2021 21:45
Super. Kobieta ktora ich szczepi nie zakrywa maseczką nosa. Koronawirus rozwija się w nosie wiec pewnie ta pani ma wirus brodawczaka bo zakrywa brodę a nie drogi oddechowe. Jak ma być koniec pandemii jak sama służba zdrowia robi rzeczy za które ci szczepieni dają ludziom na ulicy mandaty?

przęciętny mieszkaniec miasta możliwości 28.03.2021 17:02
Cały system szczepienia jest w przysłowiowym lesie. Jednych jeszcze nie skończyli a drugich zaczynają. Do tego problemy z dostawami medykamentów. Rządzący prawie cały ubiegły rok trąbili że jak tylko będą szczepionki to ruszy szczepienie. Lecz nic nie opracowali t.z. procedur w tej sprawie i teraz są tego konsekwencje. Pracowników kolei - tak ale za chwilę powiedzą listonosze czy kurierzy że są narażeni i będą mieli rację. To samo ze sprzedawcami. A ludzie chorzy na choroby współistniejące oprócz tych zakwalifikowanych teraz do szczepienia ? Narażeni są sercowcy, z cukrzycą, POCHP itd. A ci muszą jeszcze czekać. Natomiast ważniejsi są prawnicy: prokuratorzy, asesorzy, mundurówka: klawisze, policja, pogranicznicy i straż miejska.

Rob 28.03.2021 14:13
Straż ochrony kolei -a pracownicy kolei? Przecież oni najbardziej narażeni na cowid, drużyny konduktorskie itp

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ