Po kilkutygodniowych perturbacjach związanych z wypowiedzeniem umowy na budowę tłoczni Kędzierzyn, inwestycja została wznowiona. Operator Gaz-System wybrał firmę, która dokończy budowę obiektu.
Zawirowania pojawiły się pod koniec ubiegłego roku. Operator Gaz-System uznał, że konsorcjum firm Rafako S.A. i PBG Oil and Gas Sp. z o.o. nie wywiązuje się należycie z zawartej umowy na budowę tłoczni. W związku z dużymi opóźnieniami podjęto decyzję o odstąpieniu od umowy z dotychczasowym wykonawcą i nałożeniu na niego kar umownych.
Rozpoczęto poszukiwania firmy, która dokończy inwestycję. Padło na firmę Gascontrol Polska Sp. z o.o.
- Spółka ta w ramach przeprowadzonego rozeznania rynku wykazała się natychmiastową gotowością do przejęcia roli generalnego wykonawcy oraz potwierdziła wymagane doświadczenie, potencjał kadrowy, finansowy i technologiczny. GAZ-SYSTEM przekazał już plac budowy wykonawcy i obecnie trwa kontynuacja robót budowlanych, w tym wykonywane są prace montażowo-spawalnicze - poinformował nas rzeczniczka firmy Iwona Dominiak.
Prace przy budowie tłoczni rozpoczęto jesienią 2019 roku, a inwestycja miała zostać zrealizowana do końca 2021 roku. W związku z ostatnimi problemami, termin ten może zostać wydłużony. Koszt budowy tłoczni to ponad 200 milionów złotych.
Jest nowy wykonawca tłoczni Kędzierzyn. Po kilku tygodniach przerwy inwestycja znów ruszyła
- KK24
- 11.03.2021 11:11
Napisz komentarz
Komentarze