Podbudowani środowym zwycięstwem nad Cucine Lube Civitanova gracze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle zaskakująco ulegli ekipie Cuprum Lubin.
Szkoleniowiec ZAKSY Nikoli Grbić zdecydował się na niewielkie roszady w składzie po środowym meczu w Lidze Mistrzów i nasz zespół był zdecydowanym faworytem starcia w hali Azoty. Pierwszy set upłynął po myśli naszych zawodników, którzy kontrolowali przebieg gry i zasłużenie wygrali do 20.
Podobnie wyglądał drugi set. W początkowej fazie gry goście mieli niewielką przewagę, ale z biegiem czasu ZAKSA przejęła inicjatywę i pewnie wygrała do 21. W kolejnej partii role odwróciły się. Kędzierzynianie obniżyli loty, co skwapliwie wykorzystali goście, wygrywając do 20.
Na starcie czwartego seta inicjatywa znów należała do gości. Gracze z Lubina wypracowali sobie kilkupunktową przewagę i wydawało się, że będą w stanie wyrównać stan meczu. W połowie seta ZAKSIE udało się odrobić część strat, a chwilę później był remis. W końcówce górą byli jednak goście, którzy wygrali do 23.
O zwycięstwie miał zadecydować tie-break. W nim od początku zarysowywała się delikatna przewaga miejscowych, ale lubinianie nie zamierzali składać broni i wyrównali. Końcówka należała do gości, którzy zwyciężyli do 11.
Fotoreportaż: Michał Natyna
Reklama
Niespodziewana porażka Grupy Azoty ZAKSY. Dwa punkty jadą do Lubina
- 27.02.2021 18:53
Napisz komentarz
Komentarze