Gdy mieszkańcy smacznie spali, pod ich oknami dzikie harce urządzili sobie mieszkańcy lasu. Rano został po nich tylko zryty trawnik. I ślady w sposób jednoznacznie wskazujące, jakie stworzenia je zostawiły.
O nocnej wizycie dzików na Pogorzelcu poinformowali nas czytelnicy. Od Was również dostaliśmy zdjęcia obrazujące jej efekty.
- Dziś w nocy przy bloku przy ul. Al. Partyzantów dziki zrobiły sobie zabawę wzdłuż bloku. Nieźle zryły ziemię, szukając pewnie pożywienia. Przeszły przez jezdnię z pobliskiego lasu, być może zwabiły je odpadki jedzenia. To jest taki pierwszy przypadek, a mieszkam tu już 27 lat. Co do tego, że to były dziki, nie ma wątpliwości. Zostawiły swoje "odciski" na kostce brukowej – poinformował KK24.pl Bogdan, który wykonał powyższe zdjęcia.
- Tak wygląda trawa przed blokiem na ul Partyzantów. Widać stadko dzików tu musiało być. Szkoda, że akurat spałam – napisała również Joanna, autorka zdjęcia poniżej.
Reklama
Przyszły z lasu, zryły trawnik i tyle je widziano. Nocna wizyta dzików
- 14.11.2015 13:46
Powiązane galerie zdjęć:
Napisz komentarz
Komentarze