Trening pływacki bez wody? Mimo że wydaje się to trudne i z marną korzyścią dla dzieci, to jednak w rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Taka forma edukacji ma też swoje dobre strony, o czym przekonują trenerki pływania z Publicznej Szkoły Podstawowej nr 9 w Kędzierzynie-Koźlu.
Szkoła w zmienionej rzeczywistości odbiega o tej, do której byliśmy przyzwyczajeni. Zdalna nauka trwa już zdecydowanie za długo, dzieci tęsknią za szkolnymi murami, a nauczyciele za normalną pracą w klasach. W tych trudnych czasach ciężko jest również przekonać młodych ludzi do aktywności sportowej.
Fakt ten stał się motywacją dla dwóch trenerek pływania: Katarzyny Krzysicy i Ewy Madej. Panie stworzyły projekt, który pokazał pozytywny wpływ edukacji zdalnej na treningi pływackie dzieci w klasach 1-3 o profilu pływackim. Celem projektu było wprowadzenie najmłodszych zawodników w świat sportu. Wszystkie działania realizowane w projekcie wzbogaciły wiedzę uczniów, pokazały im głębszy sens w wykonywaniu ćwiczeń i podejmowania treningów pływackich – pokazały, że sport nie musi być nudny.
- Realizując ten projekt chciałyśmy wykazać, że mimo zaistniałej sytuacji, nauka zdalna z zakresu zajęć sportowych ma sens. Wpływa na wyobraźnię dzieci i w formie wizualizacji prawidłowego ruchu, jest wykorzystywana w praktyce – co ważne, przynosi zamierzone efekty. Praca nad projektem zakładała, że wyzwoli w uczniach aktywność, kreatywność, odpowiedzialność za wykonywane zadania, a wspólne uczestnictwo w projekcie wytworzy pozytywne interakcje między uczniami. Przeanalizowane przez trenerów materiały z części „lądowej” i przeniesienie ich na trening w wodzie, bardzo mocno ułatwiło pracę - mówią autorki projektu.
- Uczeń poprzez wizualizację potrafił wyobrazić sobie prawidłowy ruch. Wykonując go w wodzie, pomyślał nad jego dokładnym wykonaniem - było to bardzo widoczne. Zwiększyła się świadomość a także wpływ prawidłowo wykonanego elementu na całokształt umiejętności pływackich - dodaje.
Relację z treningów dzielnych zawodników klas pływackich możemy obserwować na Facebooku szkoły.
I to jest sztuka dziennikarska przez duże S, a nawet SZ.
Jan
02.03.2021 12:43
Skąd KK24 bierze informacje o tego typu zdarzeniach że zawsze jest na miejscu?
Czy to policja lub straż pożarna informuje dziennikarzy?? A jeżeli tak to dlaczego?
OBYWATEL
02.03.2021 10:29
Mimo wszystko rowerzysci powinni posiadac kaski, zawsze to zminimalizuje uraz glowy.
Felix
02.03.2021 00:13
Powinien otrzymać cwaniaczek mandat taki by poczuł. Bardzo niebezpieczny manewr wykonał.
Karol
01.03.2021 22:09
Kolejny głupek za kierownicą. Przejechanie 50 metrów za rowerzystą to jest jakaś ujma na honorze?
KK24
Napisz komentarz
Komentarze