Kultura odblokowana na okres próbny. Przed nami kluczowe dwa tygodnie - pierwszy koncert i seanse filmowe

Rząd warunkowo odblokował funkcjonowanie kultury. Bez chwili wahania instytucje ponownie postanowiły otworzyć się dla widzów. Miejski Ośrodek Kultury przygotował dla mieszkańców pierwszy od dawna koncert z udziałem połowy publiczności.

Decyzja rządu była sporym zaskoczeniem dla branży, która zawsze była odmrażana na końcu - kultury. Nareszcie domy kultury mają możliwość organizowania wydarzeń z udziałem widzów. Przed nami pierwszy po długiej przerwie koncert dla publiczności.

- Jesteśmy zaskoczeni odmrożeniem, ale bardzo się cieszymy, że możemy wpuścić na salę połowę publiczności. Idąc za ciosem, koncert, który miał być zorganizowany online 14 lutego, automatycznie przekształciliśmy w koncert na żywo. W sprzedaży są już bilety. Szykowaliśmy się do koncertów online, robiliśmy otwartą scenę online, zgłosiło się kilka zespołów i chcemy to kontynuować. W związku z tym, że otwierają się kina, mamy mniejszy dostęp do sali. Poza tym dwa warunkowe tygodnie funkcjonowania są dla nas zagadką, więc boimy się snuć plany koncertów na żywo. Tak więc wciąż będziemy kontynuować wykłady o sztuce, zajęcia plastyczne online, bo nie wiemy, czego się spodziewać po upłynięciu tych dwóch tygodni - mówi Ariadna Miernicka z Miejskiego Ośrodka Kultury w Kędzierzynie-Koźlu.

Już w sobotę 14 lutego na scenie Domu Kultury "Chemik" odbędzie się Walentynkowa Gala Operowo-Operetkowa "Opera in Love" w wykonaniu grupy operowej Sonori Ensemble. Tematem przewodnim będzie miłość i jej rozmaite odcienie, ukazane przez najsłynniejszych kompozytorów scenicznych. W programie nie zabraknie lirycznych romansów, duetów i scen miłosnych, brawurowych i efektownych popisów wokalnych oraz odrobiny subtelnego dowcipu. Śpiewacy zaprezentują ponadczasowe przeboje operetkowe oraz barwne sceny operowe z dzieł najsłynniejszych kompozytorów m. in. Mozarta, Rossiniego, Verdiego, Pucciniego, Delibesa, Gounoda, Offenbacha, Straussa, Kalmana, Gershwina i innych.

Ruszają również kina, jednak jakie filmy będziemy mogli zobaczyć już od 12 lutego, ostatecznie dowiemy się niebawem. Wszystko wskazuje na to, że będą to produkcje, które miały być wyświetlane przed zamknięciem kin.

- Jesteśmy gotowi, aby otworzyć kina, czekamy jedynie na potwierdzenie dystrybutorów, jeśli chodzi o licencje, klucze aktywacyjne filmów. W większości będą to filmy, które miały premierę przed zamknięciem, były tylko jeden dzień na ekranach. Oba kina ruszą takim cyklem pracy, jak przed pandemią, na pełnych godzinach, trzy seanse dziennie. Na walentynki również szykujemy pewną niespodziankę - zdradza Andrzej Littman, kierownik działu obsługi kina.

Pamiętajmy jednak, że do kina będzie mogło wejść tylko 50 proc. publiczności i, co istotne, dla tych, którzy lubią chrupać podczas seansu, obowiązuje całkowity zakaz konsumpcji w salach.