- Zawody odbywały się w dosyć ciężkich warunkach, miejscami błoto sięgało prawie do samych kolan. W połowie pierwszego okrążenia udało mi się wyjść na prowadzenie, którego nie oddałem już do samego końca wyścigu – opowiada Michał Paterak.
Warto podkreślić, że zawodnik z Gościęcina pokonał na wymagającej trasie blisko siedemdziesięciu zawodników. Dla fanów kolarstwa z naszego regionu mamy jeszcze jedną dobrą wiadomość – w przyszłym roku to właśnie w Gościęcinie odbędą się kolejne Mistrzostwa Polski, w których mamy nadzieję, Michał Paterak znowu weźmie udział.



Napisz komentarz
Komentarze