Apele, spotkania informacyjne, dotacje, ale przede wszystkim zwiększająca się świadomość społeczna przyczyniła się do tego, że coraz więcej osób decyduje się na wymianę dotychczasowego źródła ciepła na ekologiczne. Decyzje jednostek mają już swoje odbicie w jakości powietrza. Zmniejsza się niska emisja w naszym mieście.
Walka z niską emisją była, jest i będzie jeszcze przez długi czas trudna i mozolna. W dużej części odpowiadają za nią przydomowe paleniska. Wciąż palimy kiepskiej jakości węglem i niestety, mimo wielu akcji informacyjnych, nadal nieprawidłowo rozpalamy w piecach, generując ogromne zadymienie. Jednak widać światełko w tunelu i jak poinformował nas Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta, z każdym rokiem sytuacja z jakością powietrza poprawia się, bo coraz więcej mieszkańców miasta decyduje się na wymianę swojego starego pieca na ekologiczny.
- Coraz więcej osób decyduje się na wymianę starego kotła na źródło ekologiczne i musze przyznać, że już odbija się to na jakości powietrza. Średnioroczne stężenia pyłów są niższe niż w latach ubiegłych. Zanieczyszczenie powietrza pyłami to w głównej mierze efekt niskiej emisji. Średnioroczne stężenie pyłu PM 10 w roku 2019 wynosiło 28 µg/m3, obecnie mamy je na poziomie 24 µg/m3, jeśli chodzi o pył PM 2,5 w 2019 roku było 20 µg/m3, a obecnie mamy 17 µg/m3. Wartości z roku na rok są coraz niższe. Pamiętajmy, że w 2011 poziom pyłu PM2,5 wynosił aż 28,7 µg/m3. To satysfakcjonujące, gdy widzimy efekty naszych działań w kierunku wymiany starych kotłów - mówi Gabriela Helbin-Golasz, kierownik Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta.
Mieszkańcy decydują się na wymianę pieców dzięki dofinansowaniu oferowanemu przez gminę. Od nowego roku zmieniły się zasady przyznawanych dotacji.
- Od 1 stycznia weszła w życie nowa uchwała i aby otrzymać dofinasowanie do inwestycji proekologicznej, należy złożyć wniosek i podpisać umowę jeszcze przed wykonaniem wszelkich prac. Dodatkowo, od tego roku, będzie możliwość dofinansowania do zbiorników do gromadzenia wody opadowej. Dofinansowaniu podlegają zbiorniki o minimalnej wielkości do 1 m3. Nie musi to być jeden duży zbiornik, może się składać z kilku mniejszych o minimum 200 litrowej pojemności. Dofinansowanie wynosić będzie 50 proc, lecz nie więcej niż 2 tysiące złotych - dodaje Gabriela Helbin-Golasz.
Od tego roku uległy zmianie również zasady dofinasowań do fotowoltaniki. Dotychczas było to 20 procent, maksymalnie do kwoty 10 tysięcy, a obecnie 30 procent, maksymalnie do kwoty 5 tysięcy.
Reklama
Coraz więcej osób żegna się z kopciuchami. Stężenia średnioroczne pyłów PM 10 i PM 2,5 maleją
- Krzysztof Słowik
- 22.01.2021 09:00
Data dodania:
22.01.2021 09:00
Napisz komentarz
Komentarze