Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 20:07
Reklama
Reklama
Reklama

Las znika w zatrważającym tempie. Teren wokół jeziorka "Kuźniczka" to dziś bardzo przygnębiający widok

Las znika w zatrważającym tempie. Teren wokół jeziorka "Kuźniczka" to dziś bardzo przygnębiający widok
Jeszcze kilka lat temu w otoczeniu klimatycznego jeziorka "Kuźniczka" rosło mnóstwo drzew, teraz miejsce to wygląda bardzo smutno. Ta dramatyczna sytuacja występuje nie tylko w rejonie jeziorka, drzewostany znikają również w innych miejscach. Nadleśnictwo tłumaczy, że las choruje.

Miłośnicy spacerów na łonie natury z bólem serca obserwują to, co dzieje się w rejonie jeziorka na osiedlu Kuźniczka. To miejsce wyjątkowo urokliwe, położone w środku lasu. Tak przynajmniej było jeszcze kilka lat temu. Niestety, jak wyjaśnia Nadleśnictwo Strzelce Opolskie, które administruje lasami w tej części Kędzierzyna-Koźla, proces globalnego ocieplenia dotyka nawet takie miejsca. Wichury, susze, to wszystko przyczyniło się do tego, że obecny obraz jeziorka odbiega od tego, który zapamiętaliśmy. Drzewa chorują.

Zapytaliśmy Nadleśnictwo Strzelce Opolskie, dlaczego prowadzone są tak obszerne wycinki drzew. Jak słyszymy, wbrew pozorom robione jest to po to, aby las ratować.

- Wycinka lasu została rozpoczęta ze względów sanitarnych. Nastąpił tam rozpad drzewostanu związany z suszą, która zaczęła się w 2015 roku. Dodatkowo drzewostany zostały porażone jemiołą, co było czynnikiem dodatkowo osłabiającym drzewostan. Biorąc pod uwagę, że jemioła potrafi wzmóc transpirację wody aż siedmiokrotnie, to niestety przy tak dużej suszy dorowadziło to do zamierania całych drzewostanów. Gdy drzewo zamiera, jest podatne również na działanie szkodników - mówi Krzysztof Wiśniewski, zastępca nadleśniczego w Nadleśnictwie Strzelce Opolskie.

Jak podkreśla Krzysztof Wiśniewski, najpierw prowadzono cięcia jednostkowe, wycinając tylko drzewa zamierające. Niestety ten zabieg niewiele pomógł.

- Gdy las jest za rzadki, dochodzimy do sytuacji, w której nie jesteśmy w stanie go zachować, musimy wyciąć cały drzewostan. Na dzień dzisiejszy zbieramy tam pozostałości po to, aby ograniczyć rozwój pożarowy i ograniczyć rozwój szkodników owadzich. Zależy nam bardzo, aby uratować pozostałe drzewostany. Większym kosztem jest odnowienie tej powierzchni, niż potencjalny zysk ze sprzedaży drzewa. Mam nadzieję, że ten rok sytuację poprawi, bo problem dotyczy nie tylko naszego nadleśnictwa - dodaje.

Tego, czy sytuacja została opanowana, dowiemy się dopiero za rok, jednak podobne działania zakończone sukcesem miały miejsce w lesie w Kłodnicy.

- Część powierzchni już została odnowiona, część dopiero będzie, lecz musimy odczekać co najmniej rok. Robimy, co możemy, aby ratować jak najwięcej drzew. Jednak teraz mamy trudne zadanie, bo obumieranie drzewostanu na Opolszczyźnie to niestety poważny problem - podkreśla Krzysztof Wiśniewski.

Foto: Katarzyna Latoń - Kędzierzyn-Koźle inaczej.


134048646_1292335061147405_5069793186132574384_o (1)

134048646_1292335061147405_5069793186132574384_o (1)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Mieszkaniec KK 26.01.2021 17:17
Jakie obniżenie kosztów C.O. jak dziś podwyżka przyszła! Śmiechu warte

krokodyl 20.01.2021 21:40
Aha, znów jedziemy "Przez osiem lat, Polcy i Polacy". Człowieku, opanuj się! Od sześciu lat rządzą oszołomy z PiS. Idź do sklepu, zobacz jaką wspaniała inflację załatwia ci "Wątpić należy by KO i PO".

Mieszkaniec miasta możliwości. 20.01.2021 19:03
9 sierpnia 2019r. opłaty za ciepło wzrosły średnio 5,25 proc. W 2021r. "opłaty za cenę ciepła w Koźlu spadły o około 4%, a o ponad 3% mniej zapłacą mieszkańcy Blachowni. Z kolei lokatorzy budynków przy ulicach: Bałtyckiej 1, Starej 7, Wieniawskiego 1, Judyma 4, Szkolnej 3 i Zielnej 9 otrzymają niższe rachunki za ciepło w porównaniu do zeszłego roku o około 11%." To wszystko dzięki efektom "strategii, którą Miejski Zakład Energii Cieplnej realizuje od 2015 r. polegającej na negocjacji cen dostaw gazu na następny sezon grzewczy." Brawo ! By nie było zbyt miło, zadam pytanie. Czy mamy zawdzięczać możliwość obniżania cen gazu dzięki polityce energetycznej w Polsce partii PO i KO czy PIS ? Wątpić należy by PO i KO. Może celem poprawienia wizerunku PO i KO w mieście możliwości.

Zwyczajny mieszkaniec miasta 20.01.2021 18:40
Pomimo że w samym Koźlu jest mnóstwo podłączonych budynków do centralnej sieci MZEC to obniżyli łaskawie tylko 4%. Blachownia ma tylko 3% a Bałtyckiej 1, Starej 7, Wieniawskiego 1, Judyma 4, Szkolnej 3 i Zielnej 9 aż 11% obniżki. Skoro jest jedna taryfa ceny gazu to skąd ta różnica obniżek ? Poza tym KK24 pisze że MZEC od 2015 roku starało się negocjować ceny gazu tyle że ceny jednostki grzewczej poszły wówczas w górę pomimo już tańszego gazu. Więc co to za brednie pojawiły się w artykule ? Jednego się domyślam. W poprzednich latach zimy były łagodne więc ludzie tak nie grzali co spowodowało większe zwroty za nadpłatę. Teraz parę dni było mrozu co przełożyło się na zwiększenie zapotrzebowania w ciepło. Czyżby MZEC rzekomo obniżając taryfę, udaje jaki jest szlachetny tym samym zachęca by ludzie zwiększyli pobór ciepła, a z tego tytułu będą większe wpływy do kasy dystrybutora ciepła?

z Koźla 20.01.2021 16:47
Redakcjo, smutny ten tekst. W Koźlu mamy rachunki o kilkadziesiąt złotych wyższe niż w Kędzierzynie, 4% to mniej niż niewiele. Podajcie, ile płaci się w poszczególnych dzielnicach za metr kw. Nowe stawki, a inf. oficjalnej brak.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ