Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 27 listopada 2024 14:02
Reklama
Reklama
Reklama

Masz marzenia, brakuje motywacji? On może ci pomóc. Łukasz Jakóbiak w Kędzierzynie-Koźlu

Masz marzenia, brakuje motywacji? On może ci pomóc. Łukasz Jakóbiak w Kędzierzynie-Koźlu
Znany mówca motywacyjny, osobowość internetowa i gospodarz talk-show 20m2 przyjedzie do Kędzierzyna-Koźla. W ramach Światowego Tygodnia Przedsiębiorczości będzie można bezpłatnie wziąć udział w jego  wykładzie motywacyjnym. – Jeśli choć jedna osoba wychodzi z moich wystąpień bez postanowienia, że chce zmienić coś w swoim życiu na lepsze, uważam, że nie było ono udane – mówi Jakóbiak.

Od 16 do 22 listopada Kędzierzyn-Koźle będzie gospodarzem Światowego Tygodnia Przedsiębiorczości. W jego ramach zaplanowano kilkadziesiąt różnych wydarzeń skierowanych głównie do osób, które planują założenie własnych firm lub chcą rozwinąć istniejące biznesy. Będą to także spotkania z osobami, które odniosły sukces w Internecie. Wśród nich jest  Łukasz Jakóbiak, który poza maglowaniem osobistości polskiego show-biznesu, sportu i życia społecznego w swoim programie, prowadzi także wykłady i szkolenia motywacyjne.

- W Kędzierzynie-Koźlu wygłoszę wykład motywacyjny, z którym występuję od jakiegoś już czasu i jest on bardzo dobrze odbierany. Głównie dlatego, że przedstawiam prawdziwe, ale bardzo niestandardowe historie, które przydarzyły się tylko jednej osobie, czyli mnie – wyjaśnia Łukasz Jakóbiak. – Na podstawie tych historii staram się przesuwać granice wyobraźni, pokazać, że każdy może dokonać więcej niż mu się wydaje. Że mogą zdarzyć się rzeczy, o których nawet byśmy nie pomyśleli. Rozkładam motywację na czynniki pierwsze. Tłumaczę, dlaczego się ona pojawia i dlaczego znika oraz uczę, jak sprawić, byśmy mieli nad tym kontrolę. Ci, którzy słuchają uważnie, zmieniają swoje podejście do życia. Wiele osób decyduje się na podjęcie nowych wyzwań. Na przykład zmianę pracy – dodaje,  śmiejąc się, że w firmach, które korzystają z jego wystąpień motywacyjnych, później pojawiają się obawy, czy aby pracownicy nie zostali nazbyt zachęceni do wypłynięcia na szerokie wody.

Łukasz Jakóbiak ma na swoim koncie nominację do nagrody Wiktora w kategorii Odkrycie Telewizyjne Roku 2012. Natomiast w 2014 roku znalazł się w rankingu 50 Najbardziej Kreatywnych w Biznesie magazynu Brief. Z jego wystąpień motywacyjnych korzystały już takie firmy jak PZU, Coca Cola, Loreal, W.Kruk, Pracuj.pl, 3M, Bacardi, BZ WBK, Orange, Aviva, czy UBS. Szkolenia i wykłady motywacyjne prowadzi w całej Polce.

Łukasz Jakóbiak wystąpi w Kędzierzynie-Koźlu w czwartek 19 listopada w Miejskim Ośrodku Kultury przy alei Jana Pawła II 21. Początek o godz. 13. W ramach ŚTP wystąpi też inny mówca inspirujący – Michał Wawrzyniak - również 19 listopada o godz. 16.10 w sali konferencyjnej Kędzierzyńsko-Kozielskiego Parku Przemysłowego przy ulicy Szkolnej 17.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

GeeK 12.11.2015 07:29
No to chamstwo czy ksenofobia? Bo to nie jest to samo.

GeeK 12.11.2015 07:12
Bardzo merytorycznie. Gratuluję i pozdrawiam.

Dorka 10.11.2015 14:22
Napuszony filozofie, tłumacz sobie jak chcesz, ale i tak nie masz racji. Nie ilość słów, ale ich jakość i zwięzłość ma znaczenie. Chamstwo zawsze będzie chamstwem, a nie poglądem.

GeeK 10.11.2015 11:00
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ten dość chaotyczny wpis, ale postaram się do niego ustosunkować. Po pierwsze: to że ktoś używa nieparlametarnego języka żeby zwerbalizować swoje przemyślenia na temat czyjegoś stosunku do PO, to jego sprawa i nijak ma się do pojęcia ksenofobii. Po drugie: wydaje mi się, że każdą formę krytyki można by podpiąć pod termin "hejtowania", a czy jest to odrażające to już kwestia osobistego poczucia estetyki każdego z odbiorców takich słów, Tutaj też ciężko dopatrywać się objawów ksenofobii. Po trzecie: jak rozumieć nazywanie kogoś "pseudo blogerem"? Czy jest to określenie jego zawodu, pozbawione pejoratywnego wydźwięku? Dla mnie nie. To jest właśnie stwierdzenie, które poddaje w wątpliwość to czy ktoś jest tym blogerem, czy nie jest. A tym samym poddaje w wątpliwość wszystko co ktoś zrobił żeby tym blogerem się stać. To raczej negacja czyjegoś dorobku niż ksenofobia. Po czwarte: tutaj właśnie dochodzimy do tego czym jest ksenofobia. Okazuje się, że to pojęcie znacznie węższe niż kontekst w którym często jest ksenofibia? Z greckiego "lęk przed obcymi", przy czym nie obcymi ludźmi na ulicy, albo obcymi z filmu "Obcy - ósmy pasażer Nostromo". To jest pojęcie oznaczające lęk lub niechęć przed ludźmi obcymi kulturowo. Innymi kulturowo. Żyjącymi według innych zasad moralnych, kierującymi się innymi wartościami etc. Więc jak "inni" od siebie są dwaj polacy, żyjący w tym samym kraju i akceptujący te same normy moralne i społeczne? W ogóle nie są od siebie inni! Reasumując: mam wrażenie, że to nie ja powinienem doszkolić sięw zakresie znaczenia słowa "ksenofobia". Poza tym, w tonie Twojego komentarza wyczuwam wrogość - zupełnie niepotrzebnie. Pozdrawiam serdecznie

Dorka 09.11.2015 19:59
twój komentarz powala z nóg. Jakiś Warembier pisze nie o wątpliwościach dorobku Jakóbiaka, tylko hejtuje w sposób odrażający, a dla ciebie to nie zgadzanie się z jego poglądami. Przecież ten Warembier napisał, że wchodzi w d...PO. Nie lubi człowieka za poglądy, nie lubi bo jest inny. Jeśli chcesz sprawdzić znaczenie słowa ksenofob, to sobie sprawdź zanim będziesz kogoś pouczał znowu.

GeeK 09.11.2015 12:10
@Marchewa: Należołoby zauważyć, że jeśli ktoś nie zgadza się z czyimiś poglądami politycznymi i poddaje w wątpliwość jego dorobek jako blogera to (nawet jeśli się z tym nie zgadzasz) jeszcze nie wskazuje na jakąkolwiek ksenofobię. Innymi słowy: nie używaj słów, których znaczenia nie rozumiesz. Pozdrawiam.

Marchewa 07.11.2015 15:06
Niejaki Warembier Michał napisał na fb: pseudo bloger i lewak liżący d*** PO . Oraz że : Chętnie powiem mu to w prost. Więc najpierw Michale do szkoły z powrotem, bo "wprost" pisze się razem. Na pewno czułbyś się lepiej w mieście, gdyby wszyscy byli podobni do Ciebie i każdy miał na imię Michał. Brawo 100% ksenofob.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ