W bloku przy Harcerskiej spłonęło mieszkanie. Ogromne straty, na szczęście nikomu nic się nie stało

Pożar był na tyle rozległy, że częściowo objął również sąsiadujący lokal. Na szczęście w wyniku zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń. Jednak strażacy mieli jeden mały problem, w środku mieszkania pozostało terrarium z wężem, którego nie byli w stanie ewakuować. 

Pożar mieszkania na trzecim piętrze przy ulicy Harcerskiej został zauważony koło godziny 7.30 na miejsce od razu przyjechały jednostki straży pożarnej. Płonące mieszkanie stanowiło poważne zagrożenie również dla sąsiadującego lokalu.

- Na miejscu pojawiło się siedem zastępów straży pożarnej. Po wejściu do środka okazało się, że jest duże zadymienie, rozpoczęliśmy wietrzenie pomieszczeń i poszukiwanie osób. W mieszkaniu nikogo nie było, ewakuowaliśmy ludzi z innych mieszkań, objętych zadymieniem. W wyniku pożaru nikt nie ucierpiał. W lokalu na trzecim piętrze spaliło się jedno całe pomieszczenie. Mamy kłopot, bo w środku znajduje się terrarium z wężem, zabezpieczyliśmy węża kołdrami, aby go nie wychłodzić. Nie jesteśmy w stanie go ewakuować, policja załatwia nam w tej kwestii wsparcie - mówi Marek Kocielski, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu.

W mieszkaniu na trzecim piętrze mieszkało pięć osób, na szczęście w trakcie pożaru nie przebywali w lokalu. Mieszkanie na czwartym piętrze, również zostało częściowo zniszczone, mieszkała w nim seniorka. Kobieta jest cała i zdrowa. Lokatorzy z mieszkań nie objętych pożarem mogą niebawem będą mogli wrócić do swoich domów.