Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 00:47
Reklama
Reklama
Reklama

Nie mógł zagłosować, teraz chce poskarżyć się Rzecznikowi Praw Obywatelskich

Nie mógł zagłosować, teraz chce poskarżyć się Rzecznikowi Praw Obywatelskich
Rafał Wołoszyn z Kędzierzyna-Koźla udał się do swojej komisji wyborczej, aby zagłosować w wyborach parlamentarnych, podał dowód jednemu z członków i spokojnie czekał, aż jego nazwisko odnajdzie się na spisie wyborców. Na próżno.

- Nie wiedziałem, jak mam zareagować. Coś takiego jeszcze mi się  nie przytrafiło. Przewodniczący komisji też rozłożył ręce. Po prostu w tym spisie nie było mojego nazwiska. Nie mogę zrozumieć, dlaczego, skoro od wyborów prezydenckich w maju moja sytuacja meldunkowa się nie zmieniła, a wtedy oddałem głos bez żadnych przeszkód – mówi pan Rafał.

Za spis i rejestr wyborców odpowiada urząd miasta. Dlaczego Rafał Wołoszyn nie został w nim ujęty? Z tym pytaniem zwróciliśmy się do Jarosława Jurkowskiego z magistratu. Okazuje się, że  rzecz rozbija się o tymczasowość meldunku pana Rafała.

- Z tego powodu nie jest wpisany do rejestru wyborców, który zapewnia możliwość głosowania w każdych wyborach. Nie dopisał się również do spisu wyborców, co umożliwiłoby mu głosowanie – wyjaśnia Jurkowski, zaznaczając, że jeśli panu Rafałowi pozwolono zagłosować w maju, a wtedy również nie figurował w spisie wyborców, musiał być to błąd komisji. Chyba, że pan Rafał dopisał się do spisu wyborców gdzie indziej, pobrał zaświadczenie i wtedy zgodnie z przepisami zagłosował w Kędzierzynie-Koźlu, ale on sam twierdzi, że niczego takiego nie dokonywał.

Te tłumaczenia nie zadowalają pana Rafała, który nie zamierza zostawić tak całej sprawy.

- Uniemożliwiono mi oddanie głosu. Skoro poprzednio mogłem to zrobić, miałem prawo myśleć, że będzie tak też tym razem. Dlatego o mojej sytuacji zamierzam poinformować Rzecznika Praw Obywatelskich – zapowiada.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Krzysiek 06.11.2015 10:46
Afera jak po byku. Teraz rzecznik praw obywatelskich bedzie zajmowac sie za moje pieniadze takim durmym problemem.... Witamy w Polsce!

andrzej 04.11.2015 09:04
Jak się jest w Niemczech (rozumiem, że nie ma meldunku stałego w K-K to pewnie w Niemczech "na robocie), to niech głosuje w Niemczech. "Robię u Niemców, jestem Narodowcem" - to są dopiero jaja!!! Przynieś mi pięć piw synku!

ipn 03.11.2015 22:35
wyguglałem, że facet z każdą pierdołą lata do gazet. Po prostu tak ma i na to nic nie poradzimy.

hyn 03.11.2015 22:15
Ale się facet ośmieszył. Trzeba czytać przepisy gościu. napisz skargę do Brukseli a najlepiej do papieża. pewnie dla ciebie powtórzą wybory bo je sfałszowali. Koszulka twoja wskazuje, że użyłeś słów: "miałem prawo myśleć" bardzo niefortunnie.

qwert 03.11.2015 20:51
do tom: ta litera D za słowem kraj to ma być skrót z tablicy rejestracyjnej niemieckiego auta?

tom 03.11.2015 13:01
Narodowiec? ufff im mniej ich głosowało tym lepiej dla kraju :D

Marcin 03.11.2015 12:19
Co na koszulce to w głowie... Tłumaczenia nie zadowalają? To chyba powinien szukać przyczyny dlaczego mógł głosować za pierwszy razem?

lkalka 03.11.2015 11:45
Nie wiele Rafał straciłeś, lepiej wyjechać niż żyć w tym kraju.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ