Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 13 października 2024 16:21
Reklama
Reklama

Cierpią w zaciszu domowym. Przemoc w rodzinie staje się wiernym towarzyszem pandemii

Cierpią w zaciszu domowym. Przemoc w rodzinie staje się wiernym towarzyszem pandemii
Kwarantanna, nauka zdalna, zalecenia pozostania w domu to niestety czynniki sprzyjające konfliktom w rodzinie. W domach dochodzi do przemocy, która pod zasłoną pandemii jest skrupulatnie ukrywana. Ofiary zostają same ze swoimi oprawcami, a szalejący wirus Covid-19 nie ułatwia im życia.

Ruszyła ogólnopolska akcja społeczna Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę „Pandemia przemocy”. Jej celem jest zwrócenie uwagi na zjawisko przemocy wobec dzieci w czasie pandemii. Dzieci na nauce zdalnej są odizolowane od swojego grona rówieśniczego, nie spędzają tyle czasu z nauczycielami, co kiedyś, trudno jest dostrzec problem, a sygnalizowanie przemocy i to pod okiem oprawcy jest sprawą niezwykle skomplikowaną. Nowa rzeczywistość daje wiele okazji do tego, aby ukryć dramat. "Zakrywaj usta! Ale nie milcz, gdy widzisz przemoc! Myj ręce! Ale nie umywaj się od odpowiedzialności, gdy jesteś świadkiem przemocy! Zachowaj dystans! Ale bądź blisko, kiedy ktoś Cię potrzebuje! Chroń starszych! Ale nie ignoruj przemocy wobec najmłodszych!" To sztandarowe hasła nowej kapani.

Problem nie dotyczy tylko dzieci, lecz również dorosłych, którzy odizolowani z oprawcą w domu boją się zgłosić problem. W naszym mieście w czasie pandemii nieznacznie wzrosła liczba założonych niebieskich kart, porównując do roku 2019. Jest to jeden z dowodów na to, że pandemia zwiększyła zjawisko przemocy w rodzinie. Niestety stworzyła też lepsze warunki, nie tylko do pojawienia się jej różnych przejawów, lecz przede wszystkim znacznie utrudniła ujawnianie tego zjawiska.

Jak informuje Alicja Naskręt z Zespołu Interdyscyplinarnego ds. Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie, mimo pandemii zespół pracuje jak zawsze, trzymając rękę na pulsie.

- Apelujemy do nauczycieli o czujność i systematyczne monitorowanie stanu bezpieczeństwa ucznia. Pedagodzy, nauczyciele mają obowiązek w trakcie zajęć poinstruować dzieci, co robić w sytuacjach przemocy i gdzie mogą uzyskać pomoc. Szkolimy nauczycieli, kiedy i w jakich sytuacjach wszczynać procedurę „Niebieskiej karty”. Jeżeli mamy informacje, że dochodzi w rodzinie do stosowania przemocy, to również mimo pandemii przeprowadzamy interwencje w terenie. My nadal tak samo pracujemy jak przed covidem, monitorujemy na bieżąco sytuacje rodzin, w których jest prowadzona „Niebieska karta” - mówi Alicja Naskręt.

- Żyjemy teraz w ciężkich czasach, ludzie są napięci, zestresowani i spędzają w domu więcej czasu. To wszystko może sprzyjać pojawianiu się przemocy, dlatego warto być czujnym i reagować, gdy słyszymy, że komuś dzieje się krzywda - dodaje.

Jak zaznacza komisarz Magdalena Nakoneczna z Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu, w zjawisku przemocy domowej niezwykle ważna jest sąsiedzka czujność i reagowanie, gdy widzimy, że dzieje się coś złego.

Przemoc domowa jest niezwykle delikatnym i trudnym problemem. Bardzo istotne jest, abyśmy byli czujni, gdy słyszymy, że u naszych sąsiadów może dochodzić do przemocy. Gdy mamy takie podejrzenie, reagujmy. Nawet anonimowy telefon na numer alarmowy może okazać się ogromną pomocą dla osoby, wobec której stosowana jest przemoc. Takie podejrzenie można również przekazywać bezpośrednio dzielnicowym, każdy sygnał jest sprawdzany przez odpowiednie instytucje - mówi komisarz Magdalena Nakoneczna.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Kłodniczanin 13.12.2020 11:59
Zapraszam redakcje na ul. Wyspiańskiego 28-40 po deszczu na sfotografowanie i opublikowanie jak wygląda aktualnie droga. Dziury że koło można urwać o zawieszeniu nie wspomne. Bo pracach pseudo firmy zakładającej kanalizacje tłuczeń którym była droga wyrównana i utwardzona znikł i nikt nie czuje się winny tej sytuacji.... Czekam na artykuł ze strony KK24 o naszej sytuacji z dojazdem do posesji...

Kłodniczanin 13.12.2020 11:50
Konsultacje dotyczące ul. Wyspiańskiego 28 - 40 to fikcja. Pani oddelegowana przez UM nie przygotowana. Skończyło się na tym że drogi nie zrobią bo mieszkańcy nie zgadzają się na projekt i poszerzenie już istniejącej drogi która ma 6m szerokości. W projekcie bramy usytułowane w innych miejscach niż faktycznie są, progi zwalniające centralnie w bramie istniejącej. Na spotkaniu brak Pani Nowosielskiej i przedstawicieli zarządu dróg. Droga jest już w planach od 11 lat. Ciągle słychać jak robią drogi między polami i łąkami a droga przynależna do głównej czeka na budowę od 2009r. Porażka....

Mieszkaniec Starego Miasta 07.12.2020 21:48
To jakaś ściema. Teraz rzekome konsultacje, a później i tak robią co chcą. Do tego nie słuchają społeczeństwa..... Przykładem jest: istniejąca już część obwodnicy powinna spełniać swoje zadanie jednocześnie powinien zmniejszyć się ruch ciężkich pojazdów przez ulice Koźla dzielnicy Stare Miasto. Niestety tak nie jest. Nadal większość ciężkiego tranzytu przejeżdżą m.in. ul Racławicka ,24 kwietnia. W niektórych budynkach zwłaszcza obok wymienionej arterii w momencie przejazdu ciężarówki wszystko się trzęsie. Wywrotki jadą z dosyć sporą prędkością i nadmiernie hałasują i to już przed godziną 5 rano. Poruszają się z kierunku Rogów i Kłodnicy. Pomimo zgłoszenia do Pani Prezydent, nic magistrat nie zrobił w tej sprawie. Mało tego w odpowiedzi piszą ,że miasto postara się by zwiększyć bezpieczeństwo oraz stwierdzili, iż muszą tędy jeździć owe pojazdy ze względu na istniejące zakłady…. Nie wiem jakie zakłady miała Pani Prezydent na myśli ? Bo w okolicy wymienionych powyżej ulic nic nie ma. Najwidoczniej Włodarze nawet nie wiedzą co się znajduje i gdzie na terenie miasta. Po prostu ręce opadają. W/w pojazdy kursują z kopalni piasku z Kobylic. Mogą poruszać się odcinkiem ulicy Głubczyckiej do obwodnicy i dalej Wyspiańskiego do D.W.423. Podobnie z kierunku Rogów ulicami Łukasiewicza, Gazowa, fragment Piastowskiej do Chrobrego w kierunku D.K.45 . Następnie obwodnicą do Głubczyckiej dalej Raciborską na Kobylice. Podobnie można z Rogów na kier. Opole. Muszę tu dodać że jest też przy okazji możliwość wyeliminowania ruchu z Części Piastowskiej i Żeromskiego. Chyba Władzą nie zapomniała wypadku ciężarówki przewożącej złom.... Uważam że powinno się wykorzystać stary nasyp po torze kolejowym na odcinku od Chrobrego do przejazdu kolejowego ulicą Kochanowskiego..... Mogło by to odciążyć ulice Chrobrego. Tu też trzeba dodać że należałoby w Rogach przebudować drogę by ta ominęła osiedle.... ......Tylko, Pani Prezydent czemu w takim bądź razie w Kędzierzynie w Śródmieściu mogliście zabronić przejazdu ciężkiemu tranzytowi, a w Koźlu nie ? Już nie wspomnę o innych uszczerbkach o których była mowa w piśmie czyli brak patroli policji od godziny 22 do godziny 6 oraz dodatkowa kamera w wyznaczonym miejscu. Do tego za mała ilość ławek w kozielskim parku (niby zgodne z dokumentacją lecz ktoś tą dokumentacje zatwierdzić musiał - osoba ta musiała być nie kompetentna). To ja jako mieszkaniec jak to nazywacie „Miasta możliwości” mogę stwierdzić z pewnością że możliwe jest zrealizowanie tych postulatów lecz hamulcem jesteście wy Władza. Nie słuchacie społeczeństwa lokalnego….

DO Zdziwiony? 07.12.2020 21:21
Te żale proszę kierować do Starostwa bo to ich ulica (p. Siemaszko i Kryś).

Rychu, taki lepszy Ryszard 07.12.2020 16:53
Droga uległa zhaharzeniu w trakcie remontu równoległej, wróciła do swoich dawnych standardowych parametrów.

Rychu, taki lepszy Ryszard 07.12.2020 16:49
haaa, jak to nie wiesz? Przecież ten teren jest już zaklepany i ma wszystko poukładane. Nieważne, że w KK są drogi grząskie, nawet nie trakty bite od dziesięcioleci.

Dżeko 07.12.2020 14:45
Teraz ściernisko a później San Francisco

Lemo 06.12.2020 09:27
ul. Lema. ul.Lema to pastwisko, brak domów, brak mieszkańców. Więc jakie to były konsultacje ?

Dżeko 03.12.2020 11:19
Odpowiedź dla "Obserwator " : Można projektować tak żeby nic nie niszczyć bo jest taka możliwość , chodniki po obu stronach drogi o szerokości 2.20m to przesada dla osiedla z kilkoma domami dla nowobogackich , to nie Warszafka tylko Klodnitz , pozdrawiam .

Obserwator 03.12.2020 08:07
A ileż tych płotów i ogrodów trzeba zniszczyć lub skrocic o 2/3 m.aby można było wybudować nową normalna drogę?miasto aby mogło się rozwijać musi budować drogi i całą infrastrukturę techniczną dla ludzi którzy chcą się osiedlić w mieście możliwości.

Dżeko 02.12.2020 15:37
Szkoda tylko , że mieszkańcy są stawiani przed faktem dokonanym , na podstawie spec ustawy mieszkańcy są wywłaszczani ze swoich działek i ogrodzeń aby zapewnić komfort dojazdu nowobogackim którzy kupili działki od naszego miasta możliwości za dwukrotność ceny rynkowej i na terenie zalewowym . Sprawa dotyczy rozbudowy ul. Stanisława Lema w Kłodnicy . Konsultacje z mieszkańcami to fikcja , nie bierze się ich argumentów pod uwagę , tak jest w projekcie koniec . Ludzie mieszkający wiele lat przy ulicy Ignacego Krasickiego będą wywłaszczani ze swoich działek przy domach oraz będą im burzone ogrodzenia , nie wspominając o wkładzie pracy jaki przez wiele lat włożyli w swoje ogrody . Gratulacje dla Pani Prezydent Nowosielskiej i pracowników urzędu miasta możliwości .

Zdziwiony? 02.12.2020 15:12
Kiedy będzie wyremontowana droga w centrum miasta ul.Damrota???Dlaczego miasto remontuje drogi na osiedlach na t.z.zadupiach,a w.centrum miasta jest droga bardzo używana która "leży odłogiem"a jej nazwa to ul.Damrota !!!Co pan na to,panie wiceprezydencie A.Maruszczak?

jan 02.12.2020 14:51
Co z ulicą Krzywą w Kłodnicy,wielkie echoo.Jak zwykle obiecanki i na tym się skończyło a mieszkańcy dojeżdzają do domów przez glinianke i wertepy

? 02.12.2020 13:39
OMAWIALI DROGA REDAKCJO

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ