Od stycznia do końca października na komunalnych cmentarzach w Kędzierzynie-Koźlu pochowano 120 osób więcej niż w tym samym okresie w roku ubiegłym. Takie dane pokazują, jak bardzo pandemia może oddziaływać na zdrowie i życie mieszkańców.
Niestety dane liczbowe nie są optymistyczne i pandemia coraz bardziej odbija się w statystykach. Gwałtownie rośnie liczba zgonów (bez rozróżnienia na przyczynę). W październiku 2019 roku w Polsce było ich 7678, a w 2020 roku 12257. To o 4 579 więcej niż rok temu.
W Kędzierzynie-Koźlu również widzimy takie tendencje. W okresie od stycznia do końca października 2020 roku odbyło się 430 pochówków na cmentarzu na osiedlu Kuźniczka, 99 na cmentarzu w Koźlu i 35 w Kłodnicy. To o 120 więcej niż w tym samym przedziale czasu w zeszłym roku.
- Dzisiaj siedem pogrzebów, jutro kolejne siedem i tak ostatnio jest często. Bardzo dużo pochówków mamy w ostatnich miesiącach. Naprawdę przechodzimy trudny okres i mamy mnóstwo pracy - mówi Piotr Pabisz, dyrektor Miejskiego Zakładu Cmentarnego w Kędzierzynie-Koźlu.
Patrząc na statystki, warto mieć na uwadze fakt, że zgony pojawiające się w czasie pandemii nie muszą być wynikiem zakażenia na Covid-19. Pandemia sprawiła, że pacjenci mają utrudniony dostęp do lekarzy specjalistów. Diagnoza postawiona za późno, zwlekanie z uzyskaniem pomocy, chroniczny stres i napięcie to czynniki, które mogą mieć znaczący wpływ na życie wielu osób.
KK24
Napisz komentarz
Komentarze