Przygotowywany od tygodnia protest kobiet w Kędzierzynie-Koźlu był największą ze wszystkich dotychczasowych demonstracji, które wyszły na ulice miasta.
Protesty, podobnie jak ma to miejsce w całej Polsce, zaczęły się w zeszłym tygodniu. W największej z dotychczasowych manifestacji brało udział ponad 500 osób. Dziś mogło być ich nawet około tysiąca, choć początkowo można było odnieść wrażenie, że rekord frekwencji nie zostanie pobity. Gdy marsz ruszył, dołączały się do niego jednak kolejne osoby.
Uczestnicy protestu sprzeciwiają się zaostrzeniu prawa aborcyjnego, które ma nastąpić w wyniku orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.
Dzisiejszy marsz był nie tylko najliczniejszy, ale też zdecydowanie najgłośniejszy - do protestu przyłączyli się motocykliści, a ryk silników mieszał się z okrzykami i policyjnymi syrenami.
Wśród protestujących zobaczyć można było senatora Beniamina Godylę, przewodniczącego rady miasta Ireneusza Wiśniewskiego, wiceprezydenta Wojciecha Jagiełłę, czy radnych miejskich Hannę Białas i Adama Oczosia.
Protest spod dworca najpierw ruszył na NDM, tam zawrócił i skierował się w stronę Pogorzelca, doszedł aż do ronda Milenijnego i ruszył ponownie pod dworzec. Tam tradycyjnie odbył się wiec.
Marsz przebiegł stosunkowe spokojnie i bez większych incydentów. Po godzinie 19 ludzie zaczęli się rozchodzić.
Reklama
Tysięczny tłum na ulicach Kędzierzyna-Koźla. To był największy z dotychczasowych protestów
- 03.11.2020 19:12
Napisz komentarz
Komentarze