Od wielu dni przez Polskę przetacza się fala protestów przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Nie wszędzie mają one łagodny przebieg. Dochodzi do aktów wandalizmu na terenie kościołów oraz zakłóceń nabożeństw. W kontrze do tego stanęły już środowiska patriotyczne i kibicowskie. Tak dzieje się też w Kędzierzynie-Koźlu.
Wtorek był trzecim dniem protestów w Kędzierzynie-Koźlu. Inaczej niż w poniedziałek, ich uczestnicy nie zdecydowali się na pikietowanie pod kościołami. Przeszli jednak całą ulicą Kozielską na rondo Milenijne, gdzie znajduje się wielki krzyż. Kordonem otoczyła go grupa młodych mężczyzn. Na szczęście nie doszło do żadnych incydentów. Protest spokojnie przeszedł obok i zawrócił.
W poniedziałek jednak miał miejsce incydent w kościele św. Mikołaja - kilku demonstrujących weszło do świątyni. Interweniowała policja.
Wczoraj obrońcy pojawili się także przed kościołami, gotowi dać odpór, jeśli doszłoby do prób profanacji. Wieczorem kibice Chemika Kędzierzyn-Koźle wydali oświadczenie, w którym stwierdzają, że "nigdy nie pozwolą, aby w Polsce profanowano miejsca święte":
Kibice Chemika Kędzierzyn-Koźle szanują prawo każdego do manifestacji swoich poglądów.
Nigdy nie opowiadaliśmy się za żadną władzą, zawsze szliśmy swoją drogą. Wśród nas są ludzie głosujący na różne partie polityczne.
Jesteśmy świadomi tego, że nie bywamy święci w naszym codziennym życiu. Ale jako środowisko mamy pewne wartości, które są niezmienne, uniwersalne i zawsze będziemy ich bronić.
Nigdy nie pozwolimy na to, żeby w Polsce profanowano miejsca święte, napadano na kościoły, niszczono pomniki czy szkalowano pamięć polskich bohaterów. Dlatego kibice Chemika zadbali dziś o to, aby nie sprofanowano Krzyża Milenijnego i kościołów na osiedlu Pogorzelec oraz w Śródmieściu i Piastach.
Będziemy też pilnowali tego w kolejnych dniach. To jest nasza droga z której nigdy nie zejdziemy.
Reklama
Kibice Chemika Kędzierzyn-Koźle zapowiadają, że w razie potrzeby staną w obronie kościołów
- Michał Natyna
- 28.10.2020 08:39
Napisz komentarz
Komentarze