Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 11:00
Reklama
Reklama
Reklama

Jest nowa książka o historii Kędzierzyna pióra doktora Alfonsa Rataja

Zwykle historię Kędzierzyna-Koźla rozważa się z perspektywy Koźla, którego dzieje  są najbogatsze. Tymczasem przeszłość Kędzierzyna też jest ciekawa, choć dużo mniej znana. Zmienić może to najnowsza książka doktora Alfonsa Rataja „Kędzierzyńskie opowieści o historii dawnego Kandrzina”, która właśnie ukazała się dzięki starostwu powiatowemu.

Historia wsi Kędzierzyn sięga średniowiecza, jednak autor jako cezurę dla książki wyznaczył moment, gdy pod koniec w XVIII wieku za sprawą przemysłu zaczął się jej szybki rozwój. Kędzierzyn leżał na szlaku Kanału Kłodnickiego, niegdyś ważnej drogi transportowej dla wszelkiego rodzaju towarów. Rataj opisuje dzieje Kędzierzyna-Koźla zahaczając aż o czasy współczesne, głównie jednak skupia się na okresie do 1945 roku. Większość życia przeżył właśnie tutaj. Historią Kędzierzyna pasjonuje się już ponad pół wieku i w tym czasie udało mu się pozyskać naprawdę imponującą liczbę materiałów źródłowych wraz z relacjami dawnych mieszkańców i ich potomków dziś często rozsianych po całym świecie.

- Dzięki kontaktom pana doktora udało nam się nawiązać relacje z powiatem Hohenlohe. Jego nazwa wywodzi się od książęcego rodu, do którego niegdyś należały ziemie znajdujące się na terenie obecnego Kędzierzyna-Koźla. Chcemy pielęgnować lokalną historię, dlatego poprosiliśmy pana doktora o udostępnienie materiałów, dzięki którym mogła ukazać się ta książka – mówi starosta Małgorzata Tudaj.

- W ramach publikacji wydawanych przez powiat staramy się skupiać na naszej lokalnej historii, gdyż wówczas mają one szczególną wartość. Za sprawą takich osób, jak pan doktor Alfons Rataj, jest to możliwe, za co bardzo dziękujemy – dodaje wicestarosta Józef Gisman.

Alfons Rataj nie ukrywa, że jest bardzo związany z Kędzierzynem. Jego mama urodziła się w Reńskiej Wsi, ale za mąż wyszła za górnika spod Bytomia. Jako dziecko Rataj często odwiedzał rodzinę matki, przejeżdżając przez dworzec Heydebreck – tak w czasach nazistowskich Niemiec nazywało się miasto. Później los ściągnął go tu na stałe, gdy kilka lat po wojnie trafił na praktykę do Zakładów Azotowych, by następnie kontynuować pracę naukową w Instytucie Ciężkiej Syntezy Organicznej. Był również nauczycielem języka niemieckiego.

IMG_4362- Poznałem wiele osób starszych od siebie, które przekazywały mi informacje na temat historii miasta. Dziś nadal odwiedzają mnie potomkowie dawnych mieszkańców. Otrzymuję wiele cennych materiałów i pamiątek. Gromadzę wspomnienia. To właśnie moi przyjaciele podpowiedzieli mi tytuł dla książki – mówi Alfons Rataj.

Sporo miejsca w książce poświęcone zostało Hermannowi Kretschmerowi, pierwszemu burmistrzowi Kandrzina. Zostawił po sobie dzisiejszą siedzibę starostwa na placu Wolności. Dużo jest o kolei, dzięki której miasto przeżyło skok rozwojowy. A poza tym mnóstwo unikatowych zdjęć, ciekawostek i nieznanych szerzej faktów. Bo czy powszechnie wiadomo na przykład, że w Kędzierzynie był budynek nazywany przez mieszkańców „szalonym domem”?

„W czasie modernizacji kędzierzyńskiego węzła kolejowego (…) konieczne stało się przesunięcie jednego z wielorodzinnych domów przy ulicy Traugutta (dawniej Oberlandstrasse), który stał na trasie nowych torów. Dom ten po oddzieleniu od fundamentów został opasany linami stalowymi i ustawiony na szynach stalowych i rolkach, a następnie przesuwany wciągarką centymetr po centymetrze (…) Meble i sprzęty pozostały wewnątrz domu. Przesunięty budynek od tego czasu nazywany był przez mieszkańców <<zwariowanym domem>>” – opisuje Alfons Rataj.

Nakład książki to kilkaset egzemplarzy. Nie jest przeznaczona do sprzedaży. Część nakładu trafi do mieszkańców, reszta do wybranych osób, na przykład gości odwiedzających powiat. Doktor Rataj pracuje już nad kolejna pozycją – tym razem będą to jego osobiste wspomnienia.

IMG_4343

IMG_4362

IMG_4362

IMG_4343

IMG_4343

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ