Służby mundurowe zostały pozytywnie zaskoczone przez uczestników drugiego dnia protestu wobec zaostrzenia przepisów aborcyjnych. Po przepełnionym negatywnymi emocjami pierwszym dniu marszu, tym razem postawiono na wstrzemięźliwość i szacunek dla pracy policji.
Policja w pełnej gotowości była już przed wyruszeniem marszu. Radiowozy ustawione były w różnych punktach miasta. Całkiem sporym zaskoczeniem dla policjantów był apel uczestniczki marszu do wszystkich zebranych osób o opanowanie emocji. Podkreśliła, że to nie policja jest wrogiem, tylko rząd. Kobieta przeprosiła funkcjonariuszy za niektóre sytuacje z niedzielnego marszu, podkreśliła, że uczestnikami kierowały emocje i nie powinno do nich dojść.
- Policjanci, przepraszamy, rozumiemy waszą sytuację. Wiemy, że macie żony, córki i zgadzacie się z naszymi poglądami. Walczymy o przyszłość również dla waszych rodzin i doskonale wiemy, że gdybyście tylko mogli, stanęlibyście obok nas i wspólnie z nami manifestowali niezadowolenie - mówiła protestująca kobieta.
"Policjanci chodźcie z nami", "Policjanci dziękujemy za wsparcie", "Doceniamy, że dbacie o nasze bezpieczeństwo" - to jedne ze sloganów, które wykrzyczeli protestujący podczas wczorajszego marszu.
Drugi dzień manifestacji był zdecydowanie spokojniejszy, choć nie obyło się bez kilku interwencji. Jak podkreślił podinspektor Hubert Adamek, komendant kędzierzyńsko-kozielskiej policji, na łamanie obowiązujących przepisów policja nie może pozwolić.
- Naszym zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim mieszkańcom, uczestnikom ruchu drogowego. To, z czym mieliśmy do czynienia, to wyjście części uczestników protestu na pas ruchu, blokując go. Popełnili wykroczenie w ruchu drogowym. Takie coś nie może mieć miejsca. Dziś ludzie protestujący są bardziej zdyscyplinowani. Pamiętajmy, że wyrażanie swoich poglądów nie może wiązać się z łamaniem przepisów. Na to nigdy nie będzie zgody - zaznaczył komendant.
Do trwających w całej Polsce protestów i pojawiającej się nagonki na policję ustosunkował się na stronie internetowej policyjnych związków zawodowych przewodniczący Rafał Jankowski.
"Jeśli o tym nie wiecie, to informuję Was: policjanci są również obywatelami naszego kraju. Zmagają się z takimi samymi codziennymi problemami jak wszyscy Polacy. Mają swoje przekonania religijne i sympatie polityczne. My swoje przekonania zostawiamy w domu, wychodząc na służbę. Policja musi być apolityczna i neutralna światopoglądowo. I nie może być elementem wykorzystywanym w grze w zależności od potrzeb politycznych poszczególnych grup. Informuję, policjanci nie są niczyimi wrogami i przeciwnikami. Walka z policją jest drogą donikąd. Policja stoi po stronie prawa i my policjanci będziemy reagowali wszędzie tam, gdzie prawo będzie łamane, bez względu czy będą je łamać protestujący przedsiębiorcy, zwolennicy aborcji czy kibole" - apeluje przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów.
Przed nami kolejny, trzeci dzień marszu kobiet. Protestujący startują o 17 przed dworcem PKP.
"Policjanci, chodźcie z nami! Doceniamy, co dla nas robicie!" Protestujące kobiety podziękowały mundurowym
- Alina Nowicz
- 27.10.2020 09:31
Napisz komentarz
Komentarze