- Niestety, sytuacja jest niedobra i dynamiczna, dziś wysoki przyrost zakażeń przy wysokiej liczbie testów, liczba zgonów jest wysoka, nasze działania muszą być zdecydowane - mówił premier Morawiecki.
Liczba zachorowań zbliża się do 15 tys. dziennie, jest podobna jak w innych krajach w przeliczeniu na na 100 tys. mieszkańców. Niektóre kraje europejskie już zdecydowały się na całkowity lockdown. Obecnie liczba zajętych łóżek covidowych w Polsce przekroczyła 10 000 przy 18 000 dostępnych.
- Musimy zahamować przyrost liczby zakażeń. W przypadku, gdyby te obostrzenia nie działały, musimy podjąć decyzje o zamknięciu kolejnych sektorów życia, o ile nie nastąpi wypłaszczenie - zapowiedział Morawiecki.
Wszystkie obostrzenia były konsultowane z zespołem epidemiologów.
- Od soboty cała Polska od staje się strefą czerwoną.
- Od 4 do 8 klasy nauka w trybie zdalnym - aby przerwać łańcuch transmisji na zajęciach i w środkach komunikacji.
- Od godz. 8 do 16 dzieci i młodzież nie mogą się same przemieszczać
- Ograniczenie działalności lokali gastronomicznych - jedynie dania na wynos. Na razie obostrzenie na dwa tygodnie, z możliwością przedłużenia.
- Zakaz aktywności osób powyżej 5 w jednej grupie. Zgromadzenia do 5 osób, z wyjątkiem pracy i zamieszkiwania.
- Osoby powyżej 70. roku życia nie powinny się przemieszczać - uruchamiany korpus wsparcia seniorów dla osób, które nie mają wsparcia w rodzinie.
- Zamknięcie sanatoriów.
- Obostrzenia są poważne, ale liczę na to, że gospodarka będzie pracować na obrotach wyższych niż wiosną. Nasi naukowcy mówią wyraźnie - trzeba przerwać transmisję. Jeśli tylko możemy, pozostańmy w domach, pamiętajmy o dezynfekcji - apelował premier.
Napisz komentarz
Komentarze