Pościg zakończył się na terenie Republiki Czeskiej. Samochód, którym uciekał młody kierowca okazał się być kradziony, a w środku znajdowały się narkotyki. W pościgu brała udział również czeska policja.
Policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego podczas nocnego patrolu Głubczyc w pewnym momencie otrzymali informację, że po terenie miasta ma poruszać się osobowy volkswagen, a jego kierowca może posiadać narkotyki. Natychmiast rozpoczęli poszukiwania i już po krótkiej chwili zauważyli na jednej z ulic wskazany pojazd. Kiedy funkcjonariusze wydali polecenie do zatrzymania się, kierowca volkswagena nagle przyśpieszył i zaczął uciekać w kierunku przejścia granicznego.
Mundurowi udali się w pościg za podejrzanym, jednocześnie informując dyżurnego jednostki o rozpoczętej akcji. Za jego pośrednictwem powiadomieni zostali o pościgu policjanci z Republiki Czeskiej, którzy po przekroczeniu granicy przyłączyli się do pościgu. Kierowca na terenie Czech uszkodził pojazd i jeszcze chwilę kontynuował ucieczkę samochodem bez przedniego koła. Kiedy radiowozy odcięły drogę ucieczki kierowcy volkswagena, policjanci natychmiast zatrzymali oraz obezwładnili kierowcę, jak i pasażerów którzy wspólnie znajdowali się w samochodzie.
Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że 22-latek uciekał skradzionym kilka dni wcześniej samochodem z terenu Kędzierzyna-Koźla, a sam nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. To jednak nie koniec naruszeń jakich dopuścił się młody mężczyzna. W samochodzie funkcjonariusze znaleźli również substancje psychotropowe, które zostały zabezpieczone i wysłane do specjalistycznych badań. Zatrzymanemu kierowcy grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Reklama
Skradzionym w Kędzierzynie-Koźlu passatem uciekali przed policjantami z Polski i Czech
- 21.10.2020 08:06
Napisz komentarz
Komentarze