Kozielski port i nowy jedwabny szlak – te dwa pojęcia wymieniano jednym tchem podczas seminarium zorganizowanego przez parlamentarzystów. O życzliwym zainteresowaniu Szwajcarów budową terminali w naszym mieście mówił też ambasador tego kraju w Polsce Jürg Burri. Prezydent Sabina Nowosielska podkreślała zalety tej inwestycji i apelowała o przerwanie impasu, który nastąpił z uwagi na stanowisko PKP.
Seminarium „Rozwój transportu intermodalnego w polskich portach morskich i rzecznych oraz znaczenie rozwoju terminala w Małaszewiczach i Nowego Jedwabnego Szlaku” zorganizował Parlamentarny Zespół ds. Zbiorowego Transportu Publicznego oraz Inwestycji Kolejowych wspólnie z Komisją Infrastruktury Senatu RP. Uczestnicy podkreślali, że transport intermodalny oferuje stosunkowo szybką dostawę ładunku przy wykorzystaniu różnych rodzajów transportu i operacji pomocniczych (przeładunku, magazynowania, sortowania). Wskazywali na korzyści ekonomiczne, ekologiczne i społeczne.
O zaletach transportu intermodalnego i szwajcarskich inwestycjach w tym zakresie w Polsce mówił m.in. ambasador Jürg Burri. Przypomniał, że Szwajcarzy zdecydowali w referendum, iż kolej kosztem tirów będzie głównym środkiem transportu w ich górzystym kraju, o czym przesądziły przede wszystkim względy ekologiczne. Obecnie 70 proc. towarów przewożonych jest koleją, a 6,5 proc. drogą rzeczną. Podczas dyskusji przedstawiono m.in. porty rzeczne Odrzańskiej Drogi Wodnej, w Gliwicach i Kędzierzynie-Koźlu. Jürg Burri ciepło wypowiedział się o budowie terminali w naszym mieście. - To jest bardzo piękny projekt, który jest wspierany przez ambasadę szwajcarską – zaznaczył.
Eksperci, posiłkując się historią żeglugi, podkreślali, że należy wykorzystywać swoje atuty geograficzne. - W PRL-u porty w Kędzierzynie-Koźlu i Szczecin – Świnoujście były jednym wielkim miejscem przepływów strategicznych, gdzie węgiel szedł na północ – przypominał dr Jacek Bartosiak, ekspert ds. geopolityki.
O korzyściach budowy terminali w naszym mieście przekonywała też Sabina Nowosielska. - Kędzierzyn-Koźle ciągle pamięta, jak w portowych basenach barki stały dosłownie jedna przy drugiej. W latach 70. ubiegłego wieku na rzecz napędzającej rozwój żeglugi pracowało blisko 1000 osób, a port i jego otoczenie tętniły życiem. Dzisiaj stoimy przed szansą zagospodarowania terenów po drugim co do wielkości europejskim porcie śródlądowym. Piękna i bogata historia Kędzierzyna-Koźla i żeglugi może pisać się dalej. Jej impulsem ma być rozpoczęta, a obecnie wstrzymana, wobec stanowiska PKP, inwestycja spółki Kędzierzyn-Koźle Terminale. Miasto powiedziało „TAK!” tej inwestycji i nadal mocno popiera projekt. Dlatego, że jego beneficjentami będziemy wszyscy – tłumaczyła prezydent Kędzierzyna-Koźla.
Według planów rozbudowa kozielskiego portu ma stworzyć docelowo 120 nowych miejsc pracy przy obsłudze terminali oraz kilkaset dodatkowych etatów w spółkach i jednostkach administracyjnych współpracujących z portem. Miasto szacuje, że wpływy z samego podatku od nieruchomości powinny zasilić budżet kwotą kilku milionów złotych.
Uczestnikiem seminarium był też opolski senator Beniamin Godyla, który od samego początku swojej kariery parlamentarnej wspiera pomysł rozbudowy i ożywienia kozielskiego portu. Z prezydent Nowosielską zgodził się również Stanisław Lamczyk, przewodniczący zespołu. Jak stwierdził, do budowy korytarza transportowego Bałtyk – Adriatyk niezbędne są inwestycje m.in. w Kędzierzynie-Koźlu. – Jako komisja możemy po tym spotkaniu napisać dezyderat do premiera, żeby sprawę portu wyjaśnić – podsumował.
Zatrzymana inwestycja jest warta 360 milionów złotych, które zdecydował się zainwestować w Kędzierzynie-Koźlu fundusz inwestycyjny Value Quest. - Unia Europejska od dłuższego czasu lansuje politykę zrównoważonego rozwoju systemu transportu. Chodzi o stworzenie konkurencyjnego i przyjaznego dla środowiska systemu transportowego – tłumaczył Mariusz Banaszuk, przedstawiciel funduszu.
– Słuchałem z uwagą wszystkich wystąpień, ale ze szczególnym wzruszeniem słów pani prezydent, gdyż jako młody człowiek pamiętam barki dopływające do Szczecina – podsumował marszałek Senatu Tomasz Grodzki. - Musimy dbać o szlaki transportowe w Polsce, aby nasz kraj był dostępny i czynnie uczestniczył w wolnym przepływie towarów, usług i ludzi.
Reklama
Sprawa kozielskiego portu poruszona w Senacie. Prezydent Nowosielska apelowała o przerwanie impasu
- Redakcja
- 11.10.2020 17:12
Napisz komentarz
Komentarze