Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 16 września 2024 21:42
Reklama
Reklama

Ruszyła budowa przejścia na obwodnicy. Ma być gotowe jeszcze w listopadzie

Ruszyła budowa przejścia na obwodnicy. Ma być gotowe jeszcze w listopadzie
Od poniedziałku trwają prace związane z budową nowego przejścia dla pieszych na obwodnicy miasta. Realizacja inwestycji potrwa około trzech tygodni i jak zapewniają urzędnicy, nie będzie wiązała się z większymi problemami dla kierowców.

O budowę dodatkowej zebry od dłuższego czasu zabiegali działkowcy. Mimo oporu ze strony zarządcy drogi, opolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, udało się wymóc inwestycję, w czym duża zasługa posłanki Brygidy Kolendy-Łabuś.

Budowa przejścia dla pieszych pochłonie ponad 300 tysięcy złotych. Na mocy porozumienia zawartego między zarządcą drogi a urzędem miasta to magistrat wziął na siebie wszystkie kwestie techniczne związane z inwestycją. Na miejscu powstanie sygnalizacja świetlna a do przejścia poprowadzą nowe chodniki.

Roboty ruszyły w poniedziałek, ale jak razie ciężko dostrzec ich efekty. Tak będzie przez dłuższy czas, gdyż prace będą toczyły się głównie obok jezdni i nie powinny być uciążliwe dla kierowców.

- Sporadycznie można się spodziewać zwężenia jezdni do jednego pasa, jeśli będą wymagały tego prace związane m.in. z budową chodnika. Na pewno nie będzie konieczności wprowadzenia objazdów – informuje Jarosław Jurkowski z magistratu.

Informacja o budowie dodatkowego przejścia dla pieszych spotkała się z krytyką ze strony części kierowców. Trudno się temu dziwić, gdyż obwodnica, która z definicji miała pozwolić na płynne ominięcie centrum miasta, coraz mniej ją przypomina.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
GeeK 29.10.2015 07:42
Po pierwsze: skrzyżowania i przejścia co 500 metrów na obwodnicy to przesada i zatracenie całej idei obwodnicy. Idąc tym tokiem za 5, może 10 lat pojawią się pomysły budowy obwodnicy dla obwodnicy, żeby usprawnić przejazd przez miasto. Po drugie: skoro już budujemy światła i zmniejszamy przepustowość drogi, to czemu nie zrobimy od razu wlotu do ulicy Młyńskiej? Bez przejazdu przez pas zieleni, po prostu pas zanikający wydzielony z pobocza, żeby można było wyjechać na obwodnicę w stronę ronda Pileckiego i z niej zjechać w stronę galerii. Mogłoby to trochę odciążyć obecny wyjazd z galerii, który zdarza się się że zajmuje więcej czasu niż przejazd całej obwodnicy.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ