W akcji gaśniczej brało udział blisko 100 zastępów strażaków z całego województwa. W czwartek rano poinformowano o opanowaniu pożaru. Jak wskazywali strażacy, na wysypisku znajdowały się różne substancje, spłonęła również część 160-metrowej hali m.in. z nieokreślonymi pojazdami. Strażacy podejrzewają, że palące się materiały to elementy ropopochodne. Na miejsce skierowano specjalistyczne grupy chemiczne straży pożarnej, także z Kędzierzyna-Koźla, które monitorowały jakość powietrza.
- Otrzymaliśmy dyspozycję wyjazdu do Sosnowca. Chmura dymu była toksyczna. Zadaniem kędzierzyńskich strażaków było mierzenie dokąd ta chmura sięga oraz jakie stanowi zagrożenie dla mieszkańców - relacjonuje Wojciech Żuchora z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu.
- Od wczoraj na miejscu jest specjalistyczna grupa chemiczna straży pożarnej, która na bieżąco monitoruje jakość powietrza. Nie ma żadnych obaw co do jego jakości. Na naszą prośbę jednostka chemiczna zbadała jakość powietrza w najbliższych placówkach edukacyjnych. Powietrze jest w normie i nie ma obaw o nasze pociechy - przekazał Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
Napisz komentarz
Komentarze