Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 23:31
Reklama
Reklama

Nowe procedury pozwolą skuteczniej usunąć wraki z ulic i parkingów w Kędzierzynie-Koźlu

Nowe procedury pozwolą skuteczniej usunąć wraki z ulic i parkingów w Kędzierzynie-Koźlu
Niewystarczająca liczba miejsc parkingowych to problem, z którym borykają się mieszkańcy wielu osiedli Kędzierzyna-Koźla. Pomocne w jego rozwiązaniu mają być nowe regulacje upraszczające procedury usuwania wraków blokujących miejsca postojowe.

Nowe przepisy znacznie upraszczają procedurę usuwania wraków z ulic i parkingów. Strażnicy miejscy w pierwszej kolejności mają zająć się samochodami w znacznym stopniu uszkodzonymi i autami bez tablic rejestracyjnych. Funkcjonariusze sprawdzą, czy dany pojazd posiada aktualne badania techniczne i ubezpieczenie OC i podejmą próbę skontaktowania się z jego właścicielem.

- To na właścicielu ciąży obowiązek zajęcia się pojazdem i w pierwszej kolejności będziemy chcieli go do tego skłonić - wyjaśnia komendant straży miejskiej Aleksy Ptaszyński i dodaje: - Jeśli z jakiegoś powodu to nam się nie uda, samochód zostanie odholowany na wyznaczony parking, gdzie przez pół roku będzie czekał na właściciela.

Pojazd, który przez sześć miesięcy nie zostanie odebrany przez właściciela, przejmie gmina. W zależności od jego stanu zostanie on sprzedany, nieodpłatnie przekazany lub zezłomowany.

Jak poinformował nas Aleksy Ptaszyński, straż miejska jest na finiszu wybory firmy, która będzie pełnić usługi parkingowe na rzecz gminy. Strażnicy mają też gotową długą listę samochodów znajdujących się na terenie miasta, które w pierwszej kolejności zostaną poddane nowej procedurze usuwania pojazdów.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Obserwator 23.09.2020 23:55
I zdarzył się kolejny cud ,pacjent nie umarł na coronowirusa,brawo odpowiedzialne służby i życzę zdrowia.

Stachu 23.09.2020 19:19
BRAWO panowie świetna robota więcej takich policjantów.

ja 23.09.2020 17:02
Pod karetkę pogotowia się zdarza, ale mało jest takich odważnych, którzy podpinają się pod radiowóz. Nawet jeśli jadący na sygnale policjanci nie mieliby możliwości (naprawdę pilne wezwanie) zatrzymania cwaniaka, to na pewno zrobiliby to koledzy powiadomieni przez radio.

F.k.b 23.09.2020 16:23
Za podpinanie jest mandat i to policja egzekwuje. Widziałem to auto facet miał awaryjki jak jechał za nimi więc odrazu reakcja że pewnie coś się stało i trzeba zjechać dobra robota panowie zdrowia dla poszkodowanego

Kris 23.09.2020 12:46
Przepuściłam policję na sygnale na Głubczyckiej i pędzące za nim auto,Pomyślałam,cwaniaczek podpiął się...Teraz mi wstyd!

Daniel Świerczek 23.09.2020 12:36
Dziękuje bardzo Panom funkcjonariuszom za pomoc w eskortowaniu mnie i rannego ojca do szpitala.Ojciec jeszcze w szpitalu ale dzięki szybkiej akcji dłoń została uratowana"

Kamila nas. 23.09.2020 11:59
Brawo i to się chwali!!! Widać nie tylko mandaty są ważne dla naszych funkcjonariuszy! Ktoś powie to ich praca. Nie mniej jednak pełen szacunek za decyzję. Znam policjantów którzy najpierw wypisaliby mandat A później zawieźli do szpitala.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ