Wszystkie maluchy kochają książeczki, zwłaszcza gdy czyta je mama lub tata. Jak wspaniałą przygodą byłoby wspólne czytanie, gdyby bohaterami lektury było nasze dziecko, mama, tata i rodzeństwo, dziadkowie, a nawet ukochana przytulanka. Wszystko jest możliwe! Taką możliwość daje nam firma CEWE, dzięki której sami możemy stworzyć wymarzoną i przede wszystkim bezpieczną książkę dla naszej pociechy.
Dziewczynka może stać się królewną zamkniętą w wieży w oczekiwaniu na ratunek przez przystojnego księcia, chłopiec może zamienić się w dzielnego wojownika przyszłości lub pomysłowego Boba Budowniczego. A może rodzice chcieliby przekazać dziecku coś ważnego, może nauczyć pewnych rzeczy, wyjaśnić, poruszyć trudne do zrozumienia dla małego człowieka kwestie. Idealna do tego jest właśnie spersonalizowana CEWE FOTOKSIĄŻKA Kids, stworzona przez bliskie osoby, pełna miłości i najpiękniejszych wspomnień. Zaskakuje, bawi i wzrusza.
Taką możliwość w najwyższej jakości daje CEWE FOTOKSIĄŻKA Kids. Na 22 matowych stronach zmieścisz wszystko to, co chcesz pokazać swojemu dziecku. Przewracanie grubych, zaokrąglonych stron jest łatwe dzięki wysokiej jakości bindowaniu spiralnemu. Wszystkie użyte materiały są certyfikowane i nieszkodliwe dla zdrowia.
- Firma CEWE w Kędzierzynie-Koźlu jest jedynym producentem książki dla dzieci w całym koncernie na całą Europę. Specjalnie w tym celu sprowadziliśmy jedyną, uruchomioną w Europie maszynę do lakieru dyspersyjnego. Jest to bezpieczny lakier wodny. Jeśli dziecko przez przypadek weźmie taką książeczkę do buzi, rodzice nie muszą się obawiać, że coś mu zaszkodzi. Jesteśmy szczęśliwi, że wszystko się udało. Książeczka ma 12 kartek, które rodzice mogą dowolnie zapełnić. Tutaj już liczy się tylko fantazja - mówi Henryk Hadasik z zarządu spółki CEWE.
- Bardzo dbamy o reżim technologiczny, aby nie doszło do odchyleń i książka była bezpieczna dla dzieci. Nasza firma dysponuje bardzo dobrym oprogramowaniem do tworzenia książeczki, które daje wiele możliwości. Kilka lat temu w konkursie na najbardziej innowacyjny software dla firm średniej wielkości, który odbył się w Berlinie, właśnie nasz pomysł zwyciężył. Program daje szeroki wachlarz opcji, a co istotne, w każdej chwili, gdy tylko pojawi się jakiś problem z tworzeniem, można zadzwonić do działu klienta i zapytać o poradę. Ponadto, jeżeli klient uzna, że książka nie spełnia jego wymagań, może złożyć reklamację. Zależy nam, aby nasi klienci byli zawsze zadowoleni - podkreśla.
Nie od dziś wiadomo, że to właśnie książeczki świetnie edukują i rozwijają nasze pociechy. Dzięki przewracaniu stron na wygodnej spirali trenują one swoje umiejętności manualne, a widok znanych twarzy lub przedmiotów bez wątpienia wywoła uśmiech na twarzy dziecka. CEWE FOTOKSIĄŻKA Kids to również świetny pomysł na oryginalny prezent na chrzciny, czy pierwsze urodziny.
Firma CEWE z Kędzierzyna-Koźla jako jedyna w koncernie wykonuje aż 20 fotoproduktów, które są następnie wysyłane niemal do wszystkich krajów w Europie. Wśród nowości znajdują się fotoksiążka dla dzieci czy karty do gry z własnym zdjęciem lub grafiką.
Ponadto w CEWE już teraz szykują się do przyjęcia zwiększonej produkcji personalizowanych prezentów zamawianych w okresie przed Świętami Bożego Narodzenia i w najbliższym okresie zatrudni tymczasowo około 150 osób.
No,no. Odwaliłeś kawał porządnej głupoty na maxa. Wybrałeś właściwego nicka dla siebie.
Kedzierzynianin
01.09.2020 11:39
To prawda.
Przed wojną trasa Kędzierzyn-Koźle - Opole to 20 minut jazdy (Fliegender Schlesier vel. Latający Ślązak)
Teraz (90 lat później), usilnie pracujemy, aby trasa Kędzierzyn-Koźle - Opole zajmowała 25 minut.
To zapewne nastąpi po hucznym otwarciu, z przecięciem wstęgi, premiami, itd.
Gdzie my żyjemy? W Ugandzie?...
Rychu, taki lepszy Ryszard
29.08.2020 11:04
a i dodam, że docierał w 20 minut do Gliwic
Rychu, taki lepszy Ryszard
29.08.2020 11:02
W 1936 roku, pociąg SPALINOWY - Latający Ślązak pokonywał trasę Bytom - Berlin przez NASZ ukochany Kędzierzyn (nazwa współczesna).
Czas przejazdu między Kędzierzynem a Opolem wynosił 20 minut, DWADZIEŚCIA (ok bez zatrzymywania), pociągiem spalinowym ale z napędem elektrycznym , taka ówczesna hybryda. Powiedzcie mi, czy bez mała 90 lat po tym wydarzeniu jest już lepiej czy dopiero tak samo? Teraz jest linia elektryczna, elektronika, automatyka, komputery, spółka PKP, światełka różne migające, to wszystko na czym się zupełnie nie znam. Brawo osiągamy poziom przedwojnia... ale czy osiągniemy ??
Chopek Roztropek
29.08.2020 10:00
Znowu zapomnieli o 500 m bocznicy do portu!? Wszyscy wladni nabrali wody w usta, a my chcemy pracy, chleba i rozwoju KK, moze faktycznie powinno sie podzielic opolskie , czesc do slaskiego czesc do dolnoslaskiego!?
max
29.08.2020 09:09
Odwal się frajerze od woj. opolskiego, ludzie kiedyś walczyli po to, żeby Śląsk opolski został, a teraz znalazł się jakiś głupek i chce to zmienić. A może chcesz przyłączyć się do pani Merkel, której bardzo by się to spodobało. Skoro brzydzisz się dojazdem do Opola, to przemyśl jak dojechać do Gliwic przez Branice.
Czytacz
28.08.2020 23:26
Zawsze możecie iść piechota
Petroniusz
28.08.2020 22:43
Super! Chetnie sie przejade:)
efghjr
28.08.2020 21:41
Najszybszy IC jedzie 26 minut wiec czego chcesz więcej? Regio wiadomo że będzie wolniejszy bo ma więcej przystanków. Do Opola Regio też pewnie będzie jechał ok 40 a nie 25 minut. Tory do Gliwic są już zmodernizowane więc ktokolwiek by po nich nie jeździł to szybciej nie pojedzie.
efghjr
28.08.2020 21:35
25 minut to może pojedzie IC bez żadnego postoju. Ileż to już remontów w Polsce zrobiono a później okazało się że za setki milionów czas podróży skrócił się o kilka minut. Tak więc nie ma co się napalać zobaczymy jak będzie wyglądał pierwszy rozkład po zakończeniu remontu.
Blanko
28.08.2020 21:33
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.
Realista
28.08.2020 18:51
Kogo obchodzi 25 minut do Opola? Mnie i wielu mieszkańców KK bardziej obchodzi 20, a może 15 min. do Gliwic. Walczmy o przyłączenie KK do woj. śląskiego. Będą Koleje Śląskie i szansa na rozwój. Z opolskim co najwyżej możemy pojechać raz do roku na festiwal pieśni nijakiej. A przecież jest inny świat, Rawa Blues, Mariacka z wieloma klubami i wiele innych imprez.
Queen
28.08.2020 18:48
Takie jest prawdziwe oblicze naszego miasta (nie)możliwości.
Michał Natyna
Napisz komentarz
Komentarze